Quantcast
Channel: Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury
Viewing all 1984 articles
Browse latest View live

Klasyczny dom w nowoczesnym wydaniu projektu REFORM Architekci

$
0
0

Bardzo często w projektowaniu, zwłaszcza w architekturze – inspiracji szukamy w tym, co było. Dając temu namiastkę nowoczesności. Tak było w przypadku najnowszego projektu pracowni REFORM Architekt. Architekt Marcin Tomaszewski w swoim najnowszym projekcie domu RE: VOLCANO HOUSE kolejny raz udowodnił, że ogranicza nas tylko wyobraźnia. Ciekawostką jest, że inwestorzy pojawili się z zupełnie innym, wstępnym pomysłem na swój dom – piętrowy, z patio oraz z płaskim dachem.


RE: VOLCANO HOUSE
Pracownia: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

 

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

RE: VOLCANO HOUSE nowy projekt pracowni REFORM Architekt


RE: VOLCANO HOUSE to dom o powierzchni 160 m², który znajduje się na działce liczącej 1 200 m². Wizja inwestorów została dosyć szybko zweryfikowana przez architekta Marcina Tomaszewskiego, a w zasadzie działka, na której znajduje się obecnie dom – sama te zmiany wymusiła.

„Miałem spore ograniczenia w powierzchni zabudowy, a chciałem zrobić dom parterowy z częściowym poddaszem. Warunki zabudowy nakazywały zrobienie kąta dachu w przedziale 25-35 stopni” mówi architekt Marcin Tomaszewski z REFORM Architekt.

Dom a’la dworek


Ze względu na ograniczenia działki bryła domu musiała być zwarta oraz mieć spadzisty dach. Architekt Marcin Tomaszewski wpadł na pomysł zaprojektowania klasycznej bryły domu a’la dworek z dachem wielospadowym w nowoczesnym wydaniu. Klasycznie wejście do domu jest zaprojektowane centralnie po środku elewacji frontowej. I w zasadzie ta część dotycząca klasyki bryły kończy się w tym miejscu, ponieważ dach doczekał się sporych modyfikacji.

„Zaprojektowałem trzy połacie dachu z kątem 35 stopni oraz jedną z kątem 25 stopni – dzięki temu uzyskałem asymetrię dachu, która z klasycznego dworku zrobiła nowoczesną bryłę” mówi Tomaszewski.

Świetlik był ostatnim etapem tej realizacji. W projekcie przycięto kalenice na jednym poziomie i uzyskano otwór w dachu w formie prostokąta o wymiarach 2x3metry. To tym właśnie świetlikiem – niczym jak do wnętrza wulkanu – mają wpadać promienie słoneczne, oświetlając gabinet oraz kawałek użytkowego poddasza.

Drewno z czterech stron


Z racji nawiązania do wulkanu było wiadomo, że elewacja budynku będzie czarna.


„W projekcie dodałem panele, imitując fornir drewna, a żeby bryła była lżejsza, to podciąłem cały budynek przy cokole, wprowadzając linie ledowe wokół budynku. Każdy ruch na elewacji miał jakieś znaczenie, każdy element dopracowywałem, żeby pasował we właściwych proporcjach – tak, by jednolita bryła nie była za ciężka” – dodaje Marcin Tomaszewski.


RE: VOLCANO HOUSE otwiera w dorobku REFORM Architekt nową stylistykę projektowania domów – spadziste dachy. Jest to powrót do klasyki, ale w nowoczesnej odsłonie.

 

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

Dom RE: VOLCANO HOUSE. Projekt: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

 

Post Klasyczny dom w nowoczesnym wydaniu projektu REFORM Architekci pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.


Surowe i eleganckie wnętrza domu dla rodziny z miłośnikiem komiksów

$
0
0

Główną ideą projektu domu jednorodzinnego w Gryfinie było uzyskanie efektu monochromatycznego wnętrza, surowego a zarazem eleganckiego i lekkiego. Proste formy, drewno i beton w połączeniu z białym marmurem, błyskiem czarnego szkła dopełnionego kwiatową grafiką, mimo kontrastu tworzą spójną i harmonijną przestrzeń. Koncept wnętrz opracowała Hanna Olejniczak z pracowni ReDesign.


Dom w Gryfinie
Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

 

 

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Surowe i eleganckie wnętrza domu dla rodziny z miłośnikiem komiksów


Cześć dzienna domu to otwarta przestrzeń, która łączy kuchnię z wyspą, jadalnię i wygodny wypoczynek. Jasne powierzchnie tynkowanych ścian i sufitów zestawiono z eleganckim drewnem, które ociepla wnętrze. Drewniane okładziny stanowią wykończenie podłóg i większości ścian. Eleganckiego sznytu wnętrzom domu dodają kamienne okładziny, z których wykonano wyspę i blat w strefie kuchni. Tapety z kwiatowymi motywami, ciemne szkło i czarne detale łączą kompozycyjnie aranżację w zgraną całość.

W pokoju dziecięcym zastosowane zostały te same materiały – biel i drewno zestawiono z surowym i chłodnym betonem. Jednak przestrzeń dziecka posiada swój indywidualny charakter – aranżacja ożywiona została odrobiną miętowego koloru, który niesamowicie ożywia pomieszczenie. Wzrok przyciąga także nietypowa zabudowa szaf z wyciętymi otworami w poszczególnych frontach. Nietypowy kształt i odważne kolory sprawiają, że odnajdzie się w nim mały miłośnik komiksów.

 

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

Dom w Gryfinie. Projekt wnętrza: ReDesign | Hanna Olejniczak

 

Post Surowe i eleganckie wnętrza domu dla rodziny z miłośnikiem komiksów pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Luksusowy apartament w głębokich, ciemnych tonach. Odważne wnętrza projektu hilight.design

$
0
0

Luksusowe wnętrza warszawskiego apartamentu zaprojektowane zostały przez architektów z hilight.design w eleganckich, ciemnych tonacjach, które zestawiono z jasnym drewnem i białymi powierzchniami tynkowanych ścian. Niezwykły charakter prezentowanego mieszkania podkreśla nowoczesne wzornictwo, minimalistyczny duch i efektowne oświetlenie, które we wnętrzu kreuje niezwykły wręcz nastrój.


Apartament w Warszawie
Projekt wnętrz: hilight.design
Powierzchnia: 67 m2

 

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

 

Luksusowy apartament w ciemnych tonach


Przestrzeń dzienna mieszkania to otwarta przestrzeń, która łączy część wypoczynkową z jadalnią i kuchnią. Ścianka telewizyjna subtelnie wydziela przestrzeń wypoczynku. Wygodne sofy umożliwiają mieszkańcom zarówno podziwianie widoków za oknem, jak również relaks przy domowym kinie. Sprzęty i przestrzeń do przechowywanie w kuchnia zostały zaplanowane jako zabudowy jednej ściany – zróżnicowana kolorystycznie i materiałowo łączy ciemny fronty z jasnym drewnem i kamieniem. Część dzienną uzupełnia elegancki stół subtelnie oświetlony designerską, smukła lampką zwisającą z sufitu. Oświetlenie to ważny element każdej koncepcji i aranżacji wnętrz. W tym mieszkaniu, obok lamp o ciekawym wzornictwie, niezwykły nastrój budują linie ledowe ukryte w przestrzeni sufitów podwieszanych.

Kolorystycznie projekt łączy jasne drewno i białe powierzchnie z ciemnymi grafitami zabudowy poszczególnych ścian i sufitów. Smaku wnętrzom dodają delikatne, bordowe akcenty – wypoczynek w salonie, stoliki w przestrzeni jadalnia, czy mała pufa w holu, która na tle ciemnych na pewno przyciąga uwagę.

Sypialnia stanowi kontynuację kompozycji kolorystycznych i materiałowych, które widzimy w części dziennej. Odważną, ciemną kolorystykę efektownie rozświetla subtelnie ukryte oświetlenie. Szafy i schowki ukryte zostały w pozbawionej detali i uchwytów zabudowie ścian, a surowe szarości projektanci ożywili drewnianym wykończeniem podłóg i ścian.

Łazienka uzupełnia elegancki koncept. Zaprojektowana w minimalistycznym duchu, bez kompromisów, wykończona w głębokiej czerni. Elementy wyposażenia ograniczono do minimum. Nowoczesne wzornictwo i odważne, ciemne barwy. Czarna umywalka, czarna wanna i czarna miska ustępowa oraz wpadające w głęboką czerń wykończenia poszczególnych ścian – niezwykły efekt. Również w łazience niezwykle istotnym elementem aranżacji stało się oświetlenie – oryginalne oprawy i ukryte w sufitach, za lustrami czy pod wanną ledowy pasma podkreślają charakter tego mieszkania.

 

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

 

Post Luksusowy apartament w głębokich, ciemnych tonach. Odważne wnętrza projektu hilight.design pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Dom Japoński pracowni Libido Architekci

$
0
0

Dom Japoński to koncepcja dla bardzo wymagającego i świadomego inwestora. Budynek miał być oazą spokoju wtopioną w otaczającą przyrodę, miejscem medytacji i wyciszenia. Jedną z inspiracji bezpośrednio związanych z zainteresowaniami Inwestora była kultura Indii i Japonii. Projektanci z pracowni Libido Architekci stanęli przed zadaniem połączenia wpływów dalekowschodnich z wiejskim charakterem działki oraz nieprzychylnymi zapisami planu miejscowego.


Dom Japoński
Projekt: Libido Architekci

 

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom Japoński


„Od samego początku wiedzieliśmy, że dla Inwestora niezwykle ważny jest widok na otoczenie i otwarcie domu na przyrodę. Jednocześnie cały czas w rozmowach przewijał się motyw ogrodu japońskiego. To właśnie wokół niego zaczęliśmy tworzyć nasze założenia projektowe. Powstał dom o układzie atrialnym, zaprojektowany wokół centralnie zlokalizowanego ogrodu, ale otwarty na otaczającą przyrodę. Bryła budynku stała się barierą pomiędzy dziką a uporządkowaną wersją natury” – opowiadają autorzy projektu z biura Libido Architekci.


Podział funkcjonalny domu wyszedł praktycznie samoistnie poprzez podział bryły na cztery mniejsze budynki połączone szklanymi przejściami. Trzy z nich mają podobną kubaturę, są przekryte dachami dwuspadowymi i mieszczą funkcję dzienną, sypialną i gościnną oraz techniczną z użytkowym poddaszem, gdzie zlokalizowana została przeszklona sala do jogi. Czwarta bryła to parterowy salon kąpielowy z wielkim oknem wychodzącym na wewnętrzny ogród i małe oczko wodne.

Wejście do domu jest podwójne. Pierwsze drzwi to przesuwna brama otwierająca drogę do wewnętrznego patio. Gość już od wejścia ma widok na przestrzał domu aż do ogrodu. Droga wejściowa prowadzi po drewnianej kładce pośród zieleni aż do przeszkolonego wejścia łączącego strefę garażową i techniczną ze strefa dzienną. Kolejny łącznik znajduje się pomiędzy strefą dzienną a sypialną, a ostatni pomiędzy strefą sypialną a salonem kąpielowym.

Strefa dzienna otwiera się zarówno na wewnętrzny jaki i na zewnętrzny ogród, umożliwiając obcowanie z przyrodą w każdym miejscu.


„Staraliśmy się tak zaprojektować przeszklenia w domu, aby w kilku miejscach możliwe były widoki na przestrzał całego budynku, nadające bryle transparentność i lekkość. Mając na uwadze pory dnia i roku zaprojektowaliśmy trzy tarasy wychodzące na różne strony świata: jeden wewnętrzny od południowo-wschodniej strony, drugi zewnętrzny przykryty dachem wychodzący na zachód oraz zewnętrzny otwarty o orientacji północno-zachodniej. Z uwagi na wszechobecność przyrody, chcieliśmy aby materiał zewnętrzny budynku był także naturalny. Zdecydowaliśmy się na drewno i grafitowy łupek” – kontynuują projektanci.


Drewno, kamień, zieleń, woda i ogień harmonijnie przeplatają się w całym projekcie.

 

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

Dom japoński. Projekt: Libido Architekci

 

Post Dom Japoński pracowni Libido Architekci pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Kompleks P4 projektu JEMS Architekci wśród zwycięzców konkursu Prezydenta m.st Warszawy

$
0
0

Nagroda Architektoniczna Prezydenta Warszawy to konkurs architektoniczny organizowany od sześciu lat przez władze stolicy, który ma na celu wyróżnienie najciekawszych realizacji architektonicznych, powstałych w Warszawie w minionym roku.  W kategorii architektura komercyjna wyróżniony został Kompleks P4 zaprojektowany w pracowni JEMS Architekci. Gratulujemy!

Kompleks P4 składa się z czterech budynków. Jedna z części mieści czterogwiazdkowy hotel Vienna House Mokotów Warsaw, który tworzy pierzeję ulicy Postępu. Pozostałe przeznaczone zostaną na biura.

Bryły budynków usytuowanych w głębi działki mają formę tarasowej kaskady. Tarasy dały możliwość wprowadzenia w tkankę miejską dodatkowej zieleni. Wyrazistymi elementami budynków, nadającymi im charakter są słupy w kształcie litery V i masywne podciągi. Konstrukcja opierająca się na systemie żelbetowych ram.

Projekt architektoniczny odwołuje się do industrialnej przeszłości Służewca Przemysłowego. Czerpie inspirację z zabudowy o przemysłowym charakterze i nadaje kompleksowi cech brutalizmu. Warta odnotowania jest uniwersalność budynku, który zmienił swoje przeznaczenie z biurowca na hotel. Łatwość adaptacji jest w dobie kryzysu energetycznego szczególną wartością.


Kompleks P4, Warszawa
Autorzy: JEMS Architekci
Zespół projektowy: Maciej Miłobędzki, Marcin Sadowski, Jacek Mroczkowski, Ewa Kozieł-Jurowska, Natalia Janik, Anna Mazur, Tomasz Japa, Nina Wójcicka, Katarzyna Piotrowska
Inwestor: Garvest Real Estate
Zdjęcia: Juliusz Sokołowski

 

Kompleks P4, Warszawa. Autorzy: JEMS Architekci. Zdjęcia: Juliusz Sokołowski

Kompleks P4, Warszawa. Autorzy: JEMS Architekci. Zdjęcia: Juliusz Sokołowski

Kompleks P4, Warszawa. Autorzy: JEMS Architekci. Zdjęcia: Juliusz Sokołowski

Kompleks P4, Warszawa. Autorzy: JEMS Architekci. Zdjęcia: Juliusz Sokołowski

 

Post Kompleks P4 projektu JEMS Architekci wśród zwycięzców konkursu Prezydenta m.st Warszawy pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Dom za Ścianą projektu STOPROCENT Architekci

$
0
0

Dom za Ścianą zaprojektowano na dużej działce, której kształt jest wynikiem podziałów własnościowych i układu dróg dojazdowych. Projektanci z pracowni STOPROCENT Architekci zdecydowali się nie wygradzać frontowej części – usytuowali minimalistyczny budynek w linii ogrodzenia – niejako „na ścianie”. Zewnętrzny mur stał się integralną częścią domu, która tworzy granicę między publiczną a prywatną częścią działki.


Dom za Ścianą
Projekt:
 STOPROCENT Architekci s.c.
Zespół projektowy: Magdalena Morelewska , Przemek Kaczkowski
Konstrukcja: SPJP Sławomir Pruchnik
Instalacje: Mateusz Komenda Capite Engineering Mateusz Komenda
Lokalizacja: Warszawa
Powierzchnia użytkowa: ok. 253 m2

 

Dom za Ścianą. Projekt: STOPROCENT Architekci s.c.

Dom za Ścianą. Projekt: STOPROCENT Architekci s.c.

Dom za Ścianą


Strefa wejściowa do budynku jest zaznaczona dużym przeszkleniem w elewacji frontowej. Na parterze tradycyjnie zlokalizowano część dzienną funkcji mieszkalnej. W tym przypadku została ona rozszerzona o pracownię, bo oboje klienci są projektantami i często pracują z domu. Na piętrze umieszczono trzy sypialnie i łazienkę stanowiące cześć nocną. Garaż został ukryty za linią ogrodzenia a jego frontowa elewacja wykończona identycznie jak ogrodzenie tak by stanowiły spójną całość. Garaż i pokój dzienny  budynku posadowiono nieco niżej by zachować jasny podział poziomy bryły bez uszczerbku dla jej funkcjonalności. Na dachu przewidziano montaż instalacji solarnej ukrytej za podniesioną attyką budynku.

Projektanci zdecydowali się również na zróżnicowanie w warstwie konstrukcyjnej – główna bryła ma konstrukcję żelbetową, a wychodzące poza jej zakres i część salonu – konstrukcję drewnianą. Drewniane będą również tarasy okalające dom od południa i umożliwiające naturalny kontakt z zielenią w ogrodzie. Na dalszym etapie, w południowej część działki planowana jest budowa małej szklarni, warzywnika i części zabawowo-wypoczynkowej.

Na elewacjach zastosowano ograniczoną paletę materiałów wykończeniowych. Parter wykończono pionowymi panelami fasadowymi z aluminium połączonymi z dużymi przeszkleniami i wyeksponowaną drewnianą konstrukcją zadaszenia tarasów. Piętro zaprojektowane w jasnych tonach, wykończone zostało gładkimi, tynkowanymi panelami z płyt cementowych.

 

 

 

Dom za Ścianą. Projekt: STOPROCENT Architekci s.c.

Dom za Ścianą. Projekt: STOPROCENT Architekci s.c.

Dom za Ścianą. Projekt: STOPROCENT Architekci s.c.

 

Post Dom za Ścianą projektu STOPROCENT Architekci pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Beton i drewno w stonowanym mieszkaniu ożywionym intensywnym kolorem

$
0
0

Mieszkanie w Gliwicach zostało zaprojektowane dla młodej rodziny z dzieckiem. Wnętrze stworzone przez projektantów ze Spacja Studio jest spójnie kolorystycznie, zachowując jednocześnie indywidualny charakter każdego z pomieszczeń. Głównymi materiałami wykorzystanymi w projekcie jest beton, drewno oraz kolor żółty, który dopełnia i ożywia stonowane wnętrze.


Mieszkanie w Gliwicach
Projekt wnętrz: 
Spacja Studio
Powierzchnia: 62 m2

 

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Beton i drewno w stonowanym mieszkaniu ożywionym intensywnym kolorem


Strefa dzienna została połączona z przedpokojem poprzez podkreślenie i przedłużenie korytarza na salon obniżonym sufitem oraz dekoracyjną tapetą.

Przedpokój został obudowany meblami na wymiar, dzięki czemu wygospodarowano sporo miejsca na przechowywanie, a wykorzystanie luster na frontach powiększa optycznie przestrzeń. Wisienką w projekcie jest dekoracyjna tapeta, która znalazła się na ścianie łączącej przedpokój ze strefą dzienną. Ogromna grafika, w której zostały również ukryte drzwi do łazienki, jest elementem, który przyciąga najwięcej uwagi w mieszkaniu.

W niewielkiej sypialni najważniejsze jest łóżko z tapicerowanym wezgłowiem, ciągnącym się przez całą szerokość ściany. Ze względów funkcjonalnych wygospodarowano również miejsce na przechowywanie w wiszących szafkach oraz biurko do pracy z praktycznymi szufladami.

Pokój dziecięcy to królestwo małego Wiktora. Na jednej ścianie połączono zabudowę z łóżkiem oraz tapicerowaną ścianą w kształcie domku, natomiast po drugiej stronie pokoju znalazła się miękka pufa, dekoracyjna tapeta oraz miarka wzrostu dopasowana kolorystycznie do reszty pokoju.

W łazience znalazło się miejsce na pralkę do zabudowy, sporą ilość przechowywania oraz wannę. Wieszak na papier ukryto sprytnie w zabudowie meblowej, a duże lustro powiększa oraz rozświetla niewielką przestrzeń.

 

 

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

 

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

Mieszkanie w Gliwicach. Projekt wnętrz: Spacja Studio

 

Post Beton i drewno w stonowanym mieszkaniu ożywionym intensywnym kolorem pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Oszczędny w formie, minimalistyczny dom projektu biura KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

$
0
0

Celem architektów było stworzenie domu jednorodzinnego, który w swojej formie, jak i funkcji będzie optymalny dla rodziny 2+2. Struktura budynku zaprojektowana została, jako dwie odrębne bryły piętra, posadowione na zróżnicowanej części parteru w minimalistycznej i oszczędnej formie. 


Dom OS
Biuro: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI
Zespół projektowy: Marek Kruk, Marzena Wytrykusz
Lokalizacja: woj. Pomorskie
Powierzchnia: 220 m²

 

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Oszczędny w formie, minimalistyczny dom dla rodziny 2+2


Strefa parteru stanowi część wspólną, dającą różne możliwości wykorzystania zależnie od pór roku, dzięki zaplanowanym otwartym i zamkniętym komponentom domu.

Na piętrze podzielono dom na dwie części, zarówno wizualnie, jak i funkcjonalnie. Pierwsza z nich mieści pokoje dla dzieci i przynależną łazienką, w przestrzeni drugiej zaplanowano główną sypialnię uzupełnioną łazienką, garderobą oraz niezbędnym gabinetem.

Jako dopełnienie funkcji piętra, w części południowo-zachodniej zlokalizowano duży funkcjonalny taras, dzięki któremu możliwe jest wykreowanie rozczłonkowanej struktury budynku, przy spełnieniu wymagań planu miejscowego.

Poprzesuwane względem siebie bryły mieszczące poszczególne funkcje i powstałe wycięcia z tarasami, tworzą w przestrzeni dynamiczną kompozycję. Białe, tynkowane elewacje z jasnym dachem z blachy podkreślają minimalistyczną formę domu, a drewniane wykończenia tarasów i poszczególnych ścian ocieplają architekturę projektowanego domu.

 

 

 

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

Dom OS. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI

 

 

Post Oszczędny w formie, minimalistyczny dom projektu biura KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.


Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

$
0
0

Nieustające napięcie, wciąż rosnące tempo życia, nadmiar bodźców… Żyjąc w mieście trudno się od nich uwolnić. Właśnie dlatego powstała idea Organic Shelter, schronienia przed wszystkim, co wyzwala stres i odbiera energię. Miejsca, które wnosi harmonię i spokój.

Koncepcję Organic Shelter stworzył duet projektowy Studio. O.: Aga Kobus i Grzegorz Goworek z myślą o pierwotnych ludzkich potrzebach, które w codziennym bywają zaniedbywane. To harmonijna przestrzeń, która koi zmysły i pozwala być bardziej skupionym na swoim wnętrzu i rozwoju. Przestrzeń dająca komfort bycia w niej, przechowywania rzeczy, poruszania się. Przestrzeń zatopiona w naturze i wypełniona przyjaznymi dla człowieka materiałami.


Projekt: Organic Shelter
Autorzy: STUDIO.O. organic design | FB | Instagram

 

Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

Organic shelter: miejsce, które daje życiu przestrzeń


Idea

Uprawiamy projektowanie, którego fundamentem jest zawsze żywa, szczera relacja z drugim człowiekiem. Jesteśmy uważnymi słuchaczami, empatycznymi rozmówcami, czułymi obserwatorami. Interpretujemy cudze losy, pragnienia, marzenia, zwyczaje i style życia na język architektury – wyjaśnia Aga Kobus.

W bryle budynku, sposobach aranżacji przestrzeni, stylu wnętrz czule opisujemy historię czyjegoś życia. Proces tworzenia jest przede wszystkim spotkaniem naszej wrażliwości estetycznej i wyobraźni przestrzennej z momentem życia, w którym znajduje się nasz Klient. To na styku tego, co twórcze z tym, co osobiste powstają projekty, które dają największy komfort życia – dodaje Grzegorz Goworek.

Takie wnętrza to miejsca dla ludzi aktywnych, prowadzących nomadyczny styl życia, traktujących je jak luksusowy hotel, schronienie, azyl. Ramy przestrzeni: układ pomieszczeń, ściany, funkcje, oświetlenie, zabudowy są starannie przemyślane i niezmienne. W takim wnętrzu pojawia się dużo naturalnych faktur i tekstur – drewno, kamień, tynk strukturalny, ale kolorystyka pozostaje stonowana, obejmująca w swojej palecie odcienie kolorów ziemi.

Miejskie schronienie

Organic shelter w wersji miejskiej często musi zamykać się w niewielkich przestrzeniach. Wiąże się więc z minimalizmem. Jest on oparty na takiej organizacji małej przestrzeni, aby nie była ona przepełniona wolnostojącym meblami, małymi formami, pozamykana. Charakteryzuje się ona dużą ilością zabudów wtopionych w ściany. Profesjonalnie zaplanowanym oświetleniem, które ma dobrane parametry fotometryczne, właściwie odzwierciedla kolory, oświetla, podkreśla nie oślepia. Zastosowane materiały są wysokiej jakości, zyskują wartość z biegiem czasu. Meble, są dobrane do charakteru miejsca, do użytkownika. Pozyskane od renomowanych producentów lub rzemieślników. Mają na celu dodać charakteru, ostatniego sznytu wnętrzu, doprecyzować jego charakter.

Siedlisko blisko natury

Organic shelter w pełnej krasie to siedlisko z dala od miasta, zanurzone w naturalnym krajobrazie, czerpiące energię z natury, otwarte na naturę. Miejsce z wszystkimi wygodami życia w mieście, ale bez bodźców stworzonych przez człowieka a z dominacją kojącej narracji natury. Takie miejsce posiada delikatne granice przestrzenne w postaci ram budynku, który daje nam formalne schronienie i naturalne granice wyznaczone przez krajobraz – las, horyzont czy brzeg wody.

 

Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O.

 

Post Projekt schronienia zatopionego w krajobrazie pracowni STUDIO.O. pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Minimalistyczny koncept wnętrz projektu studia INUTI

$
0
0

Mieszkanie na Pradze to kontrastowa przestrzeń wykończona w bieli i czerni. Minimalistyczny koncept, ograniczony został do zaledwie kilku odcieni. Projekt wnętrz opracował Łukasz Rząd ze studia INUTI.

Stylowe wnętrza zaprojektowane zostały przy użyciu prostych form i kształtów i zaaranżowane nowoczesnymi elementami wyposażenia o smukłej linii i współczesnym wzornictwie.

Część dzienna apartamentu to otwarta przestrzeń ze stołem jadalnianym, wypoczynkiem i częściowo ukrytą kuchnią. Detale w mieszkaniu zredukowano do minimum – zabudowa kuchni nie posiada uchwytów i stanowi niemal jednolitą płaszczyznę, wyróżnioną jedynie kolorem, a wyposażenie mieszkania stanowią jedynie podstawowe i niezbędne meble – sofa, stoły w jadalni oraz w pokoju dziennym, oprawy oświetleniowe i lampy a także łóżko w sypialni. Przestrzeń do przechowywania subtelnie ukryto natomiast w niemal niewidocznej zabudowie ścian. Białe, tynkowane powierzchnie stanowią tło dla efektownych, nowoczesnych form, które wypełniają mieszkanie.

Graficznie zaprojektowane wnętrza przykuwają uwagę. Czarny kolor, który podkreśla elegancki charakter wnętrz, akcentuje także wyraźnie w mieszkaniu poszczególne przestrzenie. Jedyny, silnie pobudzający akcent stanowi we wnętrzu intensywna, żółta sofa w pokoju dziennym.

Łazienka, kolorystycznie nawiązująca do pozostałych pomieszczeń, również utrzymana została w kontrastowej kolorystyce. Nie ma tutaj dekoracji – proste wzornictwo, gładka tafla wydzielająca kabinę prysznicową wykończoną betonowymi szarościami i subtelne oświetlenie podkreślają charakter apartamentu.

Koncepcja wnętrz warszawskiego mieszkania stanowi spójną i elegancką całość


Mieszkanie na Pradze
Pracownia: INUTI
Autor: Łukasz Rząd

 

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

Mieszkanie na Pradze. Projekt wnętrz: INUTI - Łukasz Rząd

 

Post Minimalistyczny koncept wnętrz projektu studia INUTI pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Slab House: niezwykły dom na wzgórzu pracowni mode:lina™

$
0
0

Projekt domu Slab House powstał pod Poznaniem na jednym ze wzgórz otaczających miasto. Architekci z biura mode:lina™ stanęli przed nie lada wyzwaniem aby wpisać nowoczesną bryłę domu w mocno nachylone zbocze wzgórza.


Slab House
(* slab – betonowa płyta stropowa)
Projekt: mode:lina™
Zespół projektowy: Paweł Garus, Jerzy Woźniak, Małgorzata Wawrzynek, Kinga Kin, Anna Kazecka-Włodarczyk Natalia Wasicionek
Współpraca: Pracownia Architektoniczna Poznań-Projekt, Pracownia Projektowa Jacek Kryske
Zdjęcia: Patryk Lewiński

 

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Slab House


Rozwiązaniem, które pozwoliło usytuować nowoczesny budynek na stromym zboczu okazał się prosty pomysł przypominający zabawę klockami LEGO. 3 poziomy budynku zostały oddzielone od siebie równymi płytami przypominającymi płytki konstrukcyjne popularnych klocków. Na najniższym poziomie znajduje się część techniczna budynku wraz z garażem. Poziom ten został przykryty płytą konstrukcyjną, dającą swobodną możliwość w planowanie wyższego piętra. Poziom 1 został zaplanowany w oparciu o 5 kubików kryjących w sobie garderobę, pokój gościnny, łazienkę, cześć techniczną wraz z kuchnią oraz kominek wraz z zabudową audio wideo.

Przestrzenie pomiędzy kubikami zostały przeszklone tworząc część dzienną wraz z jadalnią oraz komunikację. Pozostała część płyty w naturalny sposób tworzy taras dla poziomu 1.

Analogicznie poziom pierwszy został oddzielony od drugiego drugą płytą konstrukcyjną, na której tym razem zostały postawione dwa domki, z których jeden kryje w sobie sypialnię rodziców wraz z garderobą i łazienką, a drugi pokoje dziecięce i antresolę nad części dzienną pierwszego poziomu.

Architektura budynku dobrze wpisuję się we wzgórze, a duże horyzontalne płyty ciekawie kontrastują z wertykalnością zbocza tworząc jednocześnie duże tarasy widokowe na panoramę miasta.

 

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

 

 

 

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

Dom Slab House (* slab – betonowa płyta stropowa). Projekt: mode:lina™. Zdjęcie: Patryk Lewiński

 

 

Post Slab House: niezwykły dom na wzgórzu pracowni mode:lina™ pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Zbyt lekki, by dotknąć ziemi. Tree House – najnowszy projekt Mobius Architekci!

$
0
0

Natura nie jest tłem dla modernistycznej architektury, a jej kontekstem. Na tyle ważnym, by stać się najcenniejszą inspiracją. Dowodem na tę tezę biura Mobius Architekci jest najnowszy projekt Przemka Olczyka. Lewitująca organiczna struktura ma osiąść na słupach, które z czasem upodobnią się do sosen, a motywem przewodnim będzie okrąg, doskonale znany z przekroju pnia. Tree House uczy nas nowego spojrzenia na naturę. I na architekturę.


Tree House
Architektura: Przemek Olczyk | Mobius Architekci
Zespół projektowy: Patrycja Tronina, Magda Sawicka
Powierzchnia: 750 m2

 

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Tree House. Zbyt lekki, by dotknąć ziemi


Tree House zagości między starymi drzewami w centralnej części Polski. – Lubię, gdy budynek ma odniesienie do otoczenia, ono ogromnie inspiruje – mówi Przemek Olczyk, autor projektu z pracowni Przemek Olczyk Mobius Architekci.


Piętro zawiśnie w lesie, przyjmując formę kręgu wyciętego z pnia. Sprawi wrażenie, jakby nie dotykało podłoża, gdyż oprze się na nieregularnie ustawionych podporach.


– Zastosujemy stalowe słupy cortenowe, które po skorodowaniu będą wyglądały jak kora sosny – opisuje Olczyk. Okrągły plaster pnia w wizji architekta ma przypominać organiczną strukturę, jest niczym drewniane pudełko, zbyt lekkie, by opaść do samego runa. Osiadając wysoko wśród drzew, odsłoni mieszkańcom ciekawą perspektywę i niezwykły widok na las, ale też na samą architekturę domu. Powieszenie takiej struktury na nieregularnie rozmieszczonych „pniach” jest największym wyzwaniem tego projektu. – To nietypowe rozwiązanie, skomplikowane architektonicznie i konstrukcyjnie – tłumaczy Olczyk.


Jedynie parter budynku będzie elementem wyraźnie zintegrowanym z podłożem. Lekkości nada mu jednak ukośna linia elewacji i pozioma ściana przeszkleń w półotwartej części mieszkalnej. Jej przedłużeniem będzie pusta panoramiczna przestrzeń. Zwieńczona tylko płaskim dachem stworzy doskonałe ramy dla krajobrazu. W innym miejscu atrium sięgnie ku górze, do piętra zawieszonego niczym lewitujący spodek i wreszcie wyżej aż do koron drzew. To tu nastąpi prawdziwe otwarcie na naturę.

 

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

 

Drewniana elewacja, kamień i szkło sprawią, że budynek gładko wkomponuje się w otoczenie. Jasna kolorystyka bryły będzie delikatnym akcentem na tle barw lasu, ale ciemniejsze słupy mają już nie odróżniać się od pni drzew. Wejście główne to ukryte w drewnianych pionowych profilach drzwi. Kolista wnęka, w której znikną to dowód na efektowną zabawę geometrią w architekturze.


Okrąg – inspirowany przekrojem pnia drzewa – jest zresztą motywem przewodnim projektu. Wycinki koła i różnej wielkości okręgi podróżują od zawieszonego na wysokości piętra, poprzez atrium, aż do wnętrza, które jest ściśle zintegrowane z bryłą. Korespondują z nią klatka schodowa i winda ukryta w lustrzanej obudowie. Okręgi pojawiają się w kuchni, elementach łazienek oraz garderoby. – Nie jest to motyw nachalny, raczej organiczny i funkcjonalny – zapewnia Olczyk.


W podobny sposób o architekturze myślał francuski urbanista Le Corbusier, tworząc w latach 30. XX wieku modernistyczną willę Savoye. Słupowa konstrukcja, poziome okna, płaskie dachy z tarasami i biała elewacja były znakiem nowatorskiego myślenia projektanta. Pionierskie było też budowanie relacji budynku z naturą. Modernistyczna bryła, minimalizm detalu i pierwszoplanowa rola przyrody w przypadku Tree House to innowacja na miarę XXI wieku. By tworzyć architekturę w takim wymiarze potrzeba odwagi. By stała się ona funkcjonalna, potrzeba również technologii. Mając i jedno, i drugie, można sięgać po mistrzostwo.

 

 

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Dom "Tree House". Projekt: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

 

Post Zbyt lekki, by dotknąć ziemi. Tree House – najnowszy projekt Mobius Architekci! pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Minimalistyczne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich projektu Underground Architects Group

$
0
0

Kompleks wypoczynkowy w Beskidach Zachodnich tworzy zespół 3 nowoczesnych domków letniskowych o różnych metrażach. Architekci z pracowni UAG Underground Architects Group  zaprojektowali minimalistyczne obiekty, które swoim kształtem we współczesny sposób nawiązują do tradycyjnej formy domu przekrytej stromym dachem.


Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich
Projekt: UAG Underground Architects Group
Zespół projektowy: Katarzyna Olbińska-Tarnowska, Daria Wiergowska, Paweł Lewoc
Wizualizacje: Rafał Stawarek

 

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich


Babia Góra to masyw górski znajdujący się w Beskidach Zachodnich, w obszarze Karpat Zachodnich. Projektowane domki zlokalizowane będą w Zawoi w województwie małopolskim. Niezwykłe otoczenie, zapierające dech w piersiach widoki i naturalne piękno gór. Idealne miejsce na wypoczynek na łonie natury, z dala od miejskiego zgiełku.

Architekci z biura UAG w ramach projektowanego kompleksu opracowali 3 typy domków różniących się metrażem i układem funkcjonalnym wewnątrz – odpowiednio o powierzchni 40-tu, 60-ciu i 80-ciu metrów kwadratowych. Każdy z domków zapewni komfortowy wypoczynek dla rodziny i grona znajomych, które pragną wypoczywać blisko przyrody.

Architektura skromna, architektura efektowna. Kształt obiektów z szacunkiem nawiązuje do tradycyjnej formy domu i obiektów letniskowych. Monochromatyczna kolorystyka, naturalne ciemne drewno, minimum detali i duże okna nadają im nowoczesnego sznytu. Mimo prostej formy, usytuowane na zboczu i zróżnicowane wielkością domki tworzą dynamiczną kompozycję w przestrzeni w tym niezwykle malowniczym otoczeniu. Jednocześnie, projektowane obiekty, choć na pewno zwracają uwagę, idealnie współgrają z otaczającym krajobrazem.

Minimalistyczne od strony frontowej budynki otwierają swoje wnętrza dużymi przeszkleniem z drugiej strony zapewniając turystom niezwykłe widoki i umożliwiając podziwianie urzekającego krajobrazu oraz Babiej Góry, zacierając przy tym granice między wnętrzem i urokliwym otoczeniem na zewnątrz.

 

 

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

Nowoczesne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich. Projekt: UAG Underground Architects Group

 

Post Minimalistyczne domki letniskowe w Beskidach Zachodnich projektu Underground Architects Group pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

10 Najciekawszych projektów domów jednorodzinnych 2020 roku!

$
0
0
Jak co roku, prezentujemy zestawienie najciekawszych koncepcji domów jednorodzinnych w Polsce, publikowanych na łamach portalu Archinea w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Od luksusowych willi do małych, pomysłowych i skromnych domów. Zachęcamy do inspirującej lektury, a architektom gratulujemy świetnych pomysłów! Już za kilka dni – zestawienie najciekawszych rezydencji zrealizowanych na przestrzeni ostatnich miesięcy!

Tree House. Projet: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Tree House. Projet: Przemek Olczyk | Mobius Architekci

Tree House
Autorzy: Przemek Olczyk | Mobius Architekci


Natura nie jest tłem dla modernistycznej architektury, a jej kontekstem. Na tyle ważnym, by stać się najcenniejszą inspiracją. Dowodem na tę tezę biura Mobius Architekci jest najnowszy projekt Przemka Olczyka. Lewitująca organiczna struktura ma osiąść na słupach, które z czasem upodobnią się do sosen, a motywem przewodnim będzie okrąg, doskonale znany z przekroju pnia. Tree House uczy nas nowego spojrzenia na naturę. I na architekturę.


Tree House zagości między starymi drzewami w centralnej części Polski. – Lubię, gdy budynek ma odniesienie do otoczenia, ono ogromnie inspiruje – mówi Przemek Olczyk, autor projektu z pracowni Przemek Olczyk Mobius Architekci.


Piętro zawiśnie w lesie, przyjmując formę kręgu wyciętego z pnia. Sprawi wrażenie, jakby nie dotykało podłoża, gdyż oprze się na nieregularnie ustawionych podporach.


– Zastosujemy stalowe słupy cortenowe, które po skorodowaniu będą wyglądały jak kora sosny – opisuje Olczyk. Okrągły plaster pnia w wizji architekta ma przypominać organiczną strukturę, jest niczym drewniane pudełko, zbyt lekkie, by opaść do samego runa. Osiadając wysoko wśród drzew, odsłoni mieszkańcom ciekawą perspektywę i niezwykły widok na las, ale też na samą architekturę domu. Powieszenie takiej struktury na nieregularnie rozmieszczonych „pniach” jest największym wyzwaniem tego projektu. – To nietypowe rozwiązanie, skomplikowane architektonicznie i konstrukcyjnie – tłumaczy Olczyk.


Jedynie parter budynku będzie elementem wyraźnie zintegrowanym z podłożem. Lekkości nada mu jednak ukośna linia elewacji i pozioma ściana przeszkleń w półotwartej części mieszkalnej. Jej przedłużeniem będzie pusta panoramiczna przestrzeń. Zwieńczona tylko płaskim dachem stworzy doskonałe ramy dla krajobrazu. W innym miejscu atrium sięgnie ku górze, do piętra zawieszonego niczym lewitujący spodek i wreszcie wyżej aż do koron drzew. To tu nastąpi prawdziwe otwarcie na naturę.

Zobacz projekt: Zbyt lekki, by dotknąć ziemi. Tree House – najnowszy projekt Mobius Architekci!


Dom Flamingo House. Projekt: STOPROCENT Architekci

Dom Flamingo House. Projekt: STOPROCENT Architekci

Flamingo House
Autorzy: STOPROCENT Architekci


Dom Flamingo House zaprojektowany został na działce zlokalizowanej w odległości zaledwie około 1 km od historycznego centrum Żor. Od strony wschodniej graniczy z ulicą, po której drugiej stronie rozpoczynają się miejskie tereny rekreacyjno-parkowe urządzone na historycznym obszarze po dawnej cegielni i ciągnące się aż do samego centrum. Działka posiada unikalne ukształtowanie terenu. Jest bardzo zróżnicowana pod względem wysokościowym.

Dynamiczna forma domu wykorzystuje naturalne ukształtowanie terenu. Od strony ulicy widoczna jest lekka, lewitująca bryła mieszcząca przestrzeń nocną. Od strony ogrodu natomiast niższa kondygnacja, zaplanowana przy patio z efektownym basenem, otwiera swoje wnętrza na ogród i piękny krajobraz.

Układ fasad to dynamiczna gra pomiędzy tym co pełne i transparentne, tym co lekkie i ciężkie, pełnymi płaszczyznami i ostrymi krawędziami oraz tym co jasne i ciemne. Pełne fasady osłaniają wnętrze tam, gdzie jest potrzeba ograniczenia wglądu a przeszklenia wprowadzają do wnętrza najpiękniejsze widoki na zagospodarowany ogród. Masywne bryły kontrastują z przeszklonymi pasami fasad tworząc wrażenie lewitujących kompozycji. Pełne płaszczyzny gładkich ścian sąsiadują z ostrymi krawędziami zadaszeń, które poprzez światłocień nadają budynkowi dynamiki. Biel pełnych płaszczyzn zestawiono z ciemnym rytmem okien i fasadowymi żaluzjami zewnętrznymi.

Zobacz projekt: Efektowna forma i dynamiczne kontrasty. Dom Flamingo House biura STOPROCENT Architekci


Dom w Kolorze. Projekt: PAG | Pracownia Architektury Głowacki, Domy z Głową

Dom w Kolorze. Projekt: PAG | Pracownia Architektury Głowacki, Domy z Głową

Dom w Kolorze
Autorzy:  PAG | Pracownia Architektury Głowacki


Dom w Kolorze został opracowany jako jeden z gotowych projektów, które może kupić każdy. Projekty typowe najczęściej powielają te same rozwiązania, nie różnią się niczym szczególnym i rzadko kiedy prezentują lepszą jakość. Skąd projekt typowy w naszym zestawieniu? Ponieważ Dom w Kolorze zaprojektowany przez architektów z pracowni PAG pokazuje, że domy typowe również mogą być nowoczesne, estetyczne i funkcjonalne.

„Domy z Głową” to katalog nowoczesnych i funkcjonalnych domów jednorodzinnych, zaprojektowanych przez Tomasza Głowackiego oraz zespół wrocławskiej pracowni PAG. Co wyróżnia „Domy z Głową” od innych popularnych, oferowanych gotowych projektów? Jakość, estetyka i funkcjonalność.

Dom w Kolorze został zaprojektowany w 2 wariantach o powierzchniach 130 i 160 metrów kwadratowych. Układ funkcjonalny domu tworzy zlokalizowana na parterze wygodna przestrzeń dzienna oraz strefa nocna zaplanowana na poddaszu. W zależności od potrzeb danej rodziny kupujący mogą wybrać mniejszy program w wersji „S” i większy „M” z garażem oraz dodatkową sypialnią.

Forma domu nawiązuje do architektury skandynawskiej. Program funkcjonalny zamknięto w prostej i zgrabnej, minimalistycznej bryle przekrytej dachem stromym. W każdym z wariantów architekci z pracowni PAG zaprojektowali także tarasy, które dzięki wcięciu w bryle zostały naturalnie zadaszone obrysem wyższej kondygnacji. Duże przeszklenia otwierają wnętrze domu z obu stron na najbliższe otoczenie, dzięki czemu przyszli mieszkańcy mają więcej możliwości w usytuowaniu budynku na własnej działce.

Elewacje domu i dach pokrywa konsekwentnie ten sam materiał podkreślając architekturę budynku. W zależności od wybranego koloru, może to być blacha falista lub płyty włókno-cementowe. Architekci zaprojektowali dom w różnych wariantach kolorystycznych – m.in. białym, zielonym czy czerwonym.

Zobacz projekt: Gotowe projekty domów również mogą być ciekawe. Dom w Kolorze pracowni PAG


Dom „House Wide Shut”. Projekt: Grupa Plus Architekci

Dom „House Wide Shut”. Projekt: Grupa Plus Architekci

House Wide Shut
Autorzy: Grupa Plus Architekci


Co kryje za intrygującą nazwą Dom Szeroko Zamknięty? To projekt przekraczający granice: zarówno te mentalne – proponuje niespotykane wciąż wykorzystanie rzeczywistości rozszerzonej – jak i fizyczne, gdzie ściany domu znikają na życzenie, odsłaniając panoramiczny widok. AR – Augmented Reality, czyli rozszerzona rzeczywistość to system wykorzystywany w motoryzacji, szkolnictwie, ale też właśnie w architekturze, poprzez połączenie świata rzeczywistego z tym cyfrowym.

W przypadku tego projektu oznacza to, że nowoczesna technologia w pewnym sensie zastępuje miejsce tradycyjnych materiałów, jak cegła. Zamiast tego przeszklone ściany mogą zmieniać stopień przezierności od całkiem transparentnych szyb po nieprzezroczyste ściany, dając niemal nieograniczone spektrum dodatkowych i nieznanych dotąd możliwości.


Dzieje się to za sprawą struktury domu, na którą składają się trzy warstwy szkła. Zewnętrzna osłona potraktowana została tradycyjnie – jej zadaniem jest chronić przed wyziębieniem od wiatru. Natomiast zastosowanie szkła AR pozwala na przysłonięcie widoku, co nie oznacza jednak odcięcia się od świata zewnętrznego, gdyż pomiędzy nią a właściwą fasadą domu znajduje się otwarta przestrzeń, po której swobodnie można spacerować – tłumaczy architekt i założyciel nagrodzonej pracowni Grupa Plus Architekci, Tomasz Wuczyński.


Elewacja właściwa to warstwa środkowa i wewnętrzne ściany działowe, także szklane. Jako system ścian interaktywnych z opcją matowienia lub wyświetlania dowolnych informacji na życzenie, najaktywniej biorą udział w życiu codziennym mieszkańców. Trójwarstwowa powłoka wpływa więc zarówno na wygląd domu, jak i na interakcje pomiędzy wnętrzem a otoczeniem.

Wszystko to powoduje, że dom funkcjonuje zgodnie z rytmem życia jego mieszkańców. Spragnieni widoku zieleni? Odsłania się na przestrzał pozwalając otoczyć się przyrodą. Potrzeba prywatności? Odgradza nas momentalnie od świata zewnętrznego.

Zaprojektowany w pracowni Grupa Plus Architekci futurystyczny budynek otrzymał prestiżowy Oskar Designu w kategorii Design Concept 2020. Czym jest Red Dot Design Award nie trzeba tłumaczyć żadnemu miłośnikowi wartościowego wzornictwa.

Zobacz projekt: House Wide Shut pracowni Grupa Plus Architekci nagrodzony Red Dotem


Dom na Skarpie, Katowice. Projekt: MUS ARCHITECTS

Dom na Skarpie, Katowice. Projekt: MUS ARCHITECTS

Dom na Skarpie
Autorzy: MUS ARCHITECTS


Dom na Skarpie pracowni MUS ARCHITECTS jest prosty, pozbawiony ozdobników. Został jednak zaprojektowany w mocno nachylonym terenie, z którym tworzy intrygującą relację.

Działka przeznaczona pod inwestycję znajduje się na przedmieściu Katowic, na zakończeniu wąskiej uliczki z typową zabudową jednorodzinną. Od strony wjazdu, w części frontowej teren utrzymuje poziom ulicy, następnie jego poziom płynnie, ale znacząco opada. Działka wykazuje znaczący spadek terenu. Różnica między frontową jego częścią a końcowym punktem, to 8-10m. Poza granicą teren nadal opada. Z uwagi na to cały obszar bardziej nadaje się na górkę saneczkową niż na działkę budowlaną. I choć teren wydaje się kiepski pod zabudowę to jednak ma on jeden niepodważalny walor krajobrazowy – otwiera się na duży, niezabudowany i atrakcyjny widokowo obszar.


Dzięki odpowiedniemu podejściu do tematu zarówno klienta jak i projektanta udało się zastane minusy zamienić na plusy i tym samym stworzyć ciekawą, intrygująca przestrzeń, Architekturę tworzącą dobrą relację z zastanym terenem.


Pomysł na ten dom był prosty i wynika on z wytycznych urbanistycznych.

Liniowo rozłożony program funkcjonalny startuje w strefie wejściowej domu i przesuwa się wzdłuż wschodniej granicy działki ignorując zbocze i spadek terenu. W ten sposób powstaje prostopadłościan położony w strefie podjazdu na ziemi, a następnie unoszący się nad zboczem góry w głębi działki. Dom jest zamknięty od strony zabudowanej działki sąsiedniej, natomiast całkowicie otwiera się na ścianę lasu oraz widok na otwartą przestrzeń poza terenem opracowania.

Zobacz projekt: Dom na Skarpie pracowni MUS ARCHITECTS


Projekt domu LUNETA HOUSE w Krakowie. Autorzy: Autograf Studio

Projekt domu LUNETA HOUSE w Krakowie. Autorzy: Autograf Studio

Luneta House
Autorzy: Autograf Studio


„Luneta House” to projekt domu jednorodzinnego zlokalizowanego w Krakowie. Forma budynku zainspirowana została potrzebą posiadania miejsca do kontemplacji zmienności świata oraz do obserwacji upływających cykli natury. Pomieszczenie, które będzie umożliwiało mieszkańcom spowolnienie czasu w zgiełku codziennego życia. Cztery swobodne rozważania nad: Wnętrzem, Zewnętrzem, Ciekawością oraz Duchowością pozwoliły wykształcić ostateczną formę przestrzenną.

Ludzka ciekawość od zawsze chciała odkrywać coraz dalsze i dalsze zakątki. Nasze ambicje podnosiły wzrok ku górze, niczym oko uzbrojone w lunetę to jeden z zaczątków badań kosmosu. Forma domu jednorodzinnego zaczerpnięta została z lunety oraz noszącego ją statywu. Bryła utożsamia przyrząd do obserwacji przetransponowany w gigantyczną rzeźbę architektoniczną. Powietrze „dźwiga” monumentalną betonową lunetę, niczym surrealistyczny kamień zawieszony w powietrzu.

Bryła lunety to pomieszczenie kontemplacyjne. Niezmiennie jeden wielki kadr okna otwiera widok na zmienne pory roku, niebo, światło czy fazy księżyca, umożliwiając obserwację przemijania i odkrywanie krajobrazu za oknem ciągle i na nowo. Widok niczym przewijający się w zwolnionym tempie film o cyklach natury i upływie czasu.

Przestrzeń do kontemplacji jest pretekstem do medytacji dając mieszkańcom możliwość zwolnienia i pomilczenia, przebywania sam na sam ze swoimi myślami. Ciszą i spokojem.

Zobacz projekt: Luneta House – projekt domu z przestrzenią do kontemplacji pracowni Autograf Studio


Dom AJ. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI. Wizualizacje: Wydmy Studio

Dom AJ. Projekt: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI. Wizualizacje: Wydmy Studio

Dom AJ
Autorzy: KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI


Głównym zadaniem projektantów z pracowni KRUK RASZTAWICKI ARCHITEKCI było odtworzenie zabytkowego domu mieszkalnego z początku XX wieku i dobudowanie nowej kubatury w obrębie zastanej powierzchni zabudowy.

Część zabytkowa posiadała wtórne dobudówki powstałe w latach 70-tych, które zostały zlikwidowane. Otwory okienne, weranda, jak i wejście do budynku zostały odtworzone na podstawie archiwalnej dokumentacji.

Dodatkowym utrudnieniem dla projektantów był restrykcyjny plan miejscowy, z dużymi ograniczeniami konserwatorskimi i urbanistycznymi, które w efekcie posłużyły do wykreowania nowej formy architektonicznej zestawionej z tkanką zabytkową.

Podstawowym, zastanym materiałem wykończeniowym była dachówka ceramiczna w kolorze naturalnym, stosowana w tym okresie w większości domów rybackich na terenie pomorza, którą pokryty był dach naczółkowy zabytkowej części.

Nowa część została zrealizowana, nawiązując do naturalnego koloru ceramiki, w prostej formie, wykorzystując współczesne materiały. Zaprojektowany został skromny i powściągliwy budynek, przekryty stromym dachem, który w nowoczesny sposób koresponduje z zastaną, zabytkową zabudową.

Zobacz projekt: Współczesna i powściągliwa forma domu w zabytkowym otoczeniu


RE: DARK HOUSE. Autorzy: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

RE: DARK HOUSE. Autorzy: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski

RE: DARK HOUSE
Autorzy: REFORM Architekt | Marcin Tomaszewski


Dom, który wtapia się w otoczenie drzew, a przy tym sprawia wrażenie „pozostającego w ruchu”.

Inspiracje można czerpać z wielu miejsc, ludzi, przedmiotów czy otaczającej natury. W tym zawodzie kreatywność musi być na najwyższym poziomie, a wie o tym doskonale architekt Marcin Tomaszewski, któremu nie brakuje pomysłów do tworzenia niestandardowych brył i koncepcji architektonicznych. RE: DARK HOUSE to jeden z jego najnowszych projektów. W założeniu miał być niedostępny z zewnątrz, otwarty i bezpieczny dla właściciela.

Położenie domu jest zawsze jednym z ważniejszych czynników, które architekt sprawdza przed rozpoczęciem prac projektowych.


Przed projektowaniem zawsze chce zobaczyć teren, gdzie ma stanąć dom – to zdecydowanie ułatwia pierwsze kroki podczas tworzenia projektu. W tym przypadku teren jest lekko nierówny i skarpowaty oraz mocno zalesiony. Nie chciałem, by dom wyglądał jak wbity w teren. Pomimo prostego, wręcz prostolinijnego rzutu, elewację postanowiłem więc nieco rozbrylić i wprawić w ruch. W praktyce oznacza to, że raz wysuwa się na 1,5 m do przodu, innym razem do tyłu. Wszystko miało na celu uniknięcie wycinki drzew, które są nieodzownym elementem krajobrazu wokół domu. Wspomnianą ruchomą strukturę budynku osiągnąłem dzięki licznym przesunięciom” – mówi Marcin Tomaszewski z pracowni REFORM Architekt.


Frontowa elewacja mimo wrażenia ciemnej szarości, w rzeczywistości będzie wpadała w różne odcienie ciemnego brązu oraz naturalnej szarości – w zależności od pory dnia oraz pory roku, co nawiązuje do kolorystyki otaczającej natury i terenu. Wspomniany krajobraz stanowił dużą inspirację w projekcie, w którym powstała bryła ma być jak kameleon – wtapiać się w otoczenie.

Zobacz projekt: Zanurzony w krajobrazie dom RE: DARK HOUSE – najnowszy projekt pracowni REFORM Architekt


Dom EYE. Projekt: Monochrom Architects | Witold Kucza

Dom EYE. Projekt: Monochrom Architects | Witold Kucza

Dom EYE
Autorzy: Monochrom Architects | Witold Kucza


EYE to koncepcja domu zlokalizowanego na zboczu – wymagającej, ale również atrakcyjnie ukształtowanej działce z niezwykłym widokiem.


„Początek tego projektu nie był łatwy. Dużo czasu zajęła dyskusja z Inwestorami. Właściwie w pewnym momencie negocjacji myśleliśmy, że temat został stracony bezpowrotnie. Ostatecznie udało nam się porozumieć i zlecenie trafiło na biurko” – opowiadają autorzy projektu z pracowni Monochrom Architects. „Pomysł na dom urodził się podczas pierwszej wizyty w terenie. Olbrzymie zaskoczenie miejscem.”


Rejony, gdzie ma powstać dom, kojarzyły się z terenami płaskimi. Położenie blisko z Czechami, rozległe pola, niska zabudowa i widok po horyzont. Okazało się, że w tej przestrzeni piętrzy się jednak duże wzniesienie, lokalna „góra”. To na jego zboczu inwestor właśnie nabył działkę. Ukierunkowana na południe, z nieograniczoną perspektywą i widokiem po kres.


„Pomysł był oczywisty, otwieramy oko na południe, podnosimy powiekę by patrzeć w dal” – kontynuują projektanci.


Zobacz projekt: Dom na zboczu z widokiem aż po kres. Projekt EYE pracowni Monochrom Architects


MONOHROM | Dom w Izabelinie. Projekt: JABRAARCHITECTS Tomasz Zaleski

MONOHROM | Dom w Izabelinie. Projekt: JABRAARCHITECTS Tomasz Zaleski

Dom MONOHROM
Autorzy: JABRAARCHITECTS Tomasz Zaleski


Dom MONOHROM w Izabelinie to jeden z ostatnich projektów pracowni JABRAARCHITECTS z Wrocławia. Działka o powierzchni  blisko 2000 m2 i regularnym kształcie położona jest na obszarze ekstensywnej zabudowy rezydencjonalnej w leśnej scenerii. Swój szczególny urok nieruchomość zawdzięcza drzewom, które intensywnie porastają okolicę. Taki krajobraz rozciąga się w bezpośrednim otoczeniu nieruchomości.

Oczekiwania inwestorów określały ich potrzeby funkcjonalne, ze szczególnym uwzględnieniem walorów działki i możliwości czerpania z jej potencjału w każdym możliwym wymiarze.


Wychodząc naprzeciw inwestorom  zaprojektowaliśmy nowoczesny dwukondygnacyjny dom z płaskim dachem, którego drewniane elewacje wtapiają się w charakter otoczenia, a dużych rozmiarów płaszczyzny szkła potęgują wrażenia i odbiór otaczających drzew, wpisując je w bryłę budynku – opowiadają projektanci z biura JABRAARCHITECTS.


Oszczędna forma, oparta na dwóch przenikających się prostopadłościanach, tworzy prostą kompozycję, która stara się wkomponować w naturalne otoczenie. Grafitowa, drewniana elewacja budynku wtapia się w leśny krajobraz, a duże tafle szkła potęgują wrażenia i przenikanie pobliskich drzew, pozwalając jednocześnie mieszkańcom na pełną integrację z naturą. Zwartej, prostej bryle budynku lekkości nadają duże przeszklenia i palisadowe drewniane konstrukcje zaprojektowane w części frontowej.

Zobacz projekt: Efektowny dom w leśnej scenerii pracowni JABRAARCHITECTS


10 Najciekawszych projektów domów jednorodzinnych 2019 roku!

Zobacz także: Najciekawsze projekty domów 2019


10 Najciekawszych projektów domów jednorodzinnych 2018 roku!

Zobacz także: Najciekawsze projekty domów 2018


10 najciekawszych domów jednorodzinnych 2017 roku!

Zobacz także: Najciekawsze projekty domów 2017


 

Najciekawsze projekty domów 2016 roku!

Zobacz także: Najciekawsze projekty domów 2016 roku


10 Najciekawszych projektów domów jednorodzinnych 2015 roku!

Zobacz także: Najciekawsze projekty domów 2015 roku


 

10 Najciekawszych projektów domów jednorodzinnych 2015 roku!

Zobacz także: Najciekawsze projekty domów 2014 roku

 

Post 10 Najciekawszych projektów domów jednorodzinnych 2020 roku! pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Circle Wood: dom wyciosany w pniu projektu Mobius Architekci

$
0
0

Las skrywa swoje tajemnice. Na bazie tej filozofii powstał dom skąpany w naturze. Zauroczył inwestora, miłośnika i kolekcjonera sztuki, który docenił w nim elementy nawiązujące do przestrzeni galeryjnych. Projekt „Circle Wood”, niezwykłego domu otwartego na piękno otoczenia, powstał w pracowni Przemek Olczyk Mobius Architekci.


Dom Circle Wood
Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci
Realizacja: 2020
Powierzchnia: 400 m kw.
Zdjęcia: Paweł Ulatowski

 

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Circle Wood: dom wyciosany w pniu


Rozległa, piaszczysta działka gęsto porośnięta sosnowym lasem, stworzyła wyjątkową scenografię dla domu zlokalizowanego w Izabelinie. Powstał w gęstwinie lasu i w szacunku dla niego. Dom nie przytłacza wielkością choć z zewnątrz może imponować skalą. Wszystko za sprawą nadwieszonej, owalnej ramy, która domyka zabudowę garażu i otwartej strefy spa w harmonijnym okręgu.

Budynek o powierzchni 400 m kw. wykonany w konstrukcji żelbetowej obłożony jest panelami z drewna Okume, pochodzącego z zachodniej Afryki. To egzotyczne drewno – eleganckie i bezsęczne – doskonale wpasowało obiekt w leśne otoczenie. Za sprawą materiałów, kolorystki i owalnej formy budynek organicznie zanurza się w naturalny krajobraz puszczy.


– Pomyślałem o domu jak o wielkim kawałku pnia. Projektowanie poprzez redukcję przypominało ciosanie w drewnie kieszeni pomieszczeń i kameralnych, półprywatnych, przeszklonych wnęk. W ten sposób użytkownicy mogą poczuć się jakby stale spacerowali wśród drzew. Jest tu wiele przeszkleń rozmywających granice. Działka zapewnia swobodę, wręcz intymność obcowania z naturą i architekturą – tłumaczy idee projektu jego autor, Przemek Olczyk z warszawskiego biura Przemek Olczyk Mobius Architekci.


 

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci.

Dom otwarty na piękno otoczenia


Inwestor, który ceni sobie prywatność nie chciał jednak zamykać się na piękno otoczenia, jakie tworzy otulina Kampinoskiego Parku Narodowego. Odpowiedzą na te pozornie wykluczające się założenia projektowe stało się atrium, w którego centralnej części pozostawiono sosny, sięgające strzeliście ku niebu. Atrium przyjemnie i harmonijnie sączy przyrodę do wnętrza domu, pełnego światła dziennego, naturalnych materiałów i przestronnych przeszkleń.

Przestrzeń wewnątrz przywodzi na myśl prywatną galerię sztuki, wrażliwą na piękno przyrody projektowaną w harmonii z naturą. Mocnym elementem wpływającym na odbiór wnętrza jest rzeźbiarska wstęga schodów, które same w sobie stanowią artystyczny element architektury budynku. Pozostałe pomieszczenia cechuje wyrafinowana gra naturalnymi materiałami. Piaszczysty krajobraz z wysokimi trawami i sosnami porastającymi okolicę tworzy zaś zmienne w czasie tło.

Wycięte w olbrzymim pniu wnęki pozwoliły na czytelne strefowanie poszczególnych funkcji zapewniając poczucie prywatności oraz kontakt z otaczającą przyrodą.

Dom charakteryzuje powściągliwość detalu, co podkreśla elegancję materiałów i jego prostotę. Bezpośredni kontakt z naturą sprawia, że dom zmienia się w zależności od otaczającej go aury – pogody, pór dnia i roku.

 

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle Wood. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

 

Post Circle Wood: dom wyciosany w pniu projektu Mobius Architekci pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.


Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2020 roku!

$
0
0
PO PUBLIKACJI NAJCIEKAWSZYCH PROJEKTÓW DOMÓW 2020 ROKU, CZAS NA WNĘTRZA MIESZKALNE! PREZENTUJEMY NAJCIEKAWSZE ARANŻACJE PUBLIKOWANE NA ARCHINEI NA PRZESTRZENI OSTATNICH MIESIĘCY – EFEKTOWNE WNĘTRZA DOMÓW, MIESZKAŃ I APARTAMENTÓW. ZACHĘCAMY DO LEKTURY :)

Apartament Supreme. Projekt wnęrz: Hedo Architects

Apartament Supreme. Projekt wnęrz: Hedo Architects

Apartament Supreme. Projekt wnęrz: Hedo Architects

Apartament Supreme
Projekt: Hedo Architects


Apartament Supreme to projekt skrojony na miarę potrzeb młodej pary. Głównym założeniem koncepcji wnętrz zlokalizowanego w centrum Warszawy mieszkania było połączenie salonu z aneksem kuchennym, nie tracąc przy tym na przestronności. Styl – nowoczesny i elegancki! Koncept wnętrz opracował zespół Hedo Architects.

Dominującymi materiałami zastosowanymi we wnętrzu mieszkania są płyty wielkoformatowe o charakterystycznych wzorach oraz drewno, które ukazuje się w kilku odsłonach m.in jako lamele sufitowe oraz frezowane płyty fornirowane, nadające wnętrzu dynamiki i wyrazistości budując jednocześnie własną, unikatową estetykę całemu wnętrzu. Wyrazistą przestrzeń ożywiają subtelne akcenty i dodatki w postaci mebli i elementów wyposażenia o nowoczesnym wzornictwie.

Aby zachować komfort i przestronną przestrzeń po połączeniu aneksu z salonem zdecydowano się na pełną, krytą zabudowę mebli kuchennych, a granicę kuchni i wypoczynku wyznaczyła wyspa oraz materiały wykończeniowe zastosowane na podłodze. Przy wyspie znalazło się miejsce na hokery, a nad blatem zawieszono lampę o minimalistycznej formie, która już po wejściu przyciąga wzrok. W konstrukcji wyspy zaplanowano także efektownie podświetloną chłodziarkę na trunki. Płyty ze spieku kwarcowego nadają wnętrzom przestrzeni dziennej eleganckiego charakteru, a wyjątkowy nastrój w salonie buduje na co dzień subtelne oświetlenie. Wspólny czas uprzyjemnia mieszkańcom płomień biokominka.

Łazienka nawiązuje kolorystycznie do części dziennej, jednak jej styl przełamano jasnym spiekiem, który razem z ciemnymi płytami i drewnem tworzy spójną, wysmakowaną całość. Łazienka to także proste, minimalistyczne formy – już po wejściu do jej wnętrza uwagę skupia okrągłe lustro czy minimalistyczna umywalka wpuszczona w blat. Wnętrza sypialni naturalnie uzupełniają odważny koncept. Utrzymana w ciemnych kolorach, efektownie łączy kamienne okładziny i naturalne drewno w elegancką całość, a dynamiki jej wnętrzu dodają sufitowe lamele. Obok wygodnego łóżka i designerskich opraw oświetleniowych w sypialni znalazło się także miejsce na minimalistyczną toaletkę.

Zobacz więcej: Wyraziste, eleganckie i pełne nowoczesnych form wnętrza mieszkania projektu Hedo Architects


 

Nowoczesne i eleganckie wnętrza domu w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Nowoczesne i eleganckie wnętrza domu w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Nowoczesne i eleganckie wnętrza domu w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Wnętrza domu w Warszawie
Projekt wnętrz: hilight.design


Wnętrza przestronnego domu w Warszawie zaprojektowane przez studio hilight.design to ponadczasowa klasyka. Jasna i pogodna przestrzeń łączy czyste, białe powierzchnie oraz delikatne beże i brązy. Elegancką kompozycję uzupełnia nowoczesne wzornictwo – elementy wyposażenia topowych marek oraz wyraziste dodatki.

Na parterze kluczową rolę odgrywa strefa dzienna. Projektanci połączyli czystą, jaskrawą biel z mocnymi i wyrazistymi dodatkami. Jasne odcienie przełamano beżem i brązem, m.in. wygodnych foteli czy czarnym przeszkleniem, pod którym zaplanowano nowoczesny eko-kominek. W kuchni uwagę zwraca minimalistyczna wyspa, która pełni również funkcję jadalni. Minimalistyczne płyty ścienne skrywają najważniejsze urządzenia kuchenne. Naturalna, drewniana podłoga o pięknych słojach łączy kompozycję w całość. Toaleta na parterze to mieszkanka czystych form, współczesnego designu i kontrastów. Ściany wykończone kamienie przypominają kompozycję skalną, a jej charakterystycznym i nierozłącznym elementem jest miedziana umywalka.

Na wyższej kondygnacji zaplanowano część nocną mieszkańców – m.in. sypialnię główną rodziców oraz dwa pokoje dziecięce. Wnętrza pomieszczeń znajdujących się na piętrze nawiązują kolorystycznie to tonacji części dziennej – dominuje kolorystyka lekka i jasnym – jednym słowem przyjemna. Główna sypialnia to stylowe wnętrze w delikatnych odcieniach. Jasne tony ponownie uzupełnione został delikatnymi beżami i brązami – ponadczasowe połączenie i klasyka, która nigdy się nie nudzi. Charakteru wnętrzu dodają dodatki – designerska ledowa lampa nad łóżkiem i nietypowe stoliki nocne.

W projektach studia hilight.design ważnym elementem jest oświetlenie, które o różnych porach dniach i w różnych pomieszczeniach tworzy odpowiedni nastrój.

Zobacz więcej: Ponadczasowa klasyka, czyli eleganckie połączenie bieli, beżów i brązów


Nowoczesne mieszkanie w loftowymi akcentami. Projekt wnętrz: TK Architekci

Nowoczesne mieszkanie w loftowymi akcentami. Projekt wnętrz: TK Architekci

Nowoczesne mieszkanie w loftowymi akcentami. Projekt wnętrz: TK Architekci

Nowoczesne mieszkanie z loftowymi akcentami
Projekt wnętrz: TK Architekci


Styl wnętrza zaprojektowanego w biurze TK Architekci utrzymany został w nowoczesnej stylistyce z dodatkiem loftowych akcentów w postaci charakterystycznych lamp, tynku o strukturze betonu, surowego litego drewna na blacie stołu czy stolikach kawowych. Wybrana została dość ciemna, wyrazista kolorystyka, jednocześnie przytulna dzięki zastosowaniu ciepłego w odcieniu drewna i dodatków tapicerowanych mebli w tak zwanym kolorze „ginger bread”.

Mieszkanie o powierzchni 95 metrów kwadratowych zostało zaprojektowane dla rodziny 2+1, małżeństwa z dwuletnim synem. Układ mieszkania zaplanowany przez dewelopera zakładał oddzieloną ścianką od salonu kuchnię, 3 pokoje sypialniane i 2 małe łazienki. Właściciele i przyszli mieszkańcy lubią otwartą przestrzeń i cenią sobie przestronne, wygodne pomieszczenia. Ze względu na zamiłowanie do gotowania, kuchnia miała być duża, z długim wygodnym blatem roboczym i koniecznie całkowicie połączona salonem. Z racji tego, że większość czasu w mieszkaniu spędzają w strefie dziennej, pomieszczenie to stało się priorytetowym przy ponownym planowaniu układu funkcjonalnego.

Architekci wnętrz z pracowni TK Architekci zaplanowali maksymalne powiększenie strefy dziennej, aby umieścić w niej komfortową kuchnię z wyspą i wysoką zabudową oraz dużą ilością miejsca do przechowywania, stół na minimum 6 osób oraz duży komplet wypoczynkowy. Zamiast dwóch niewielkich łazienek powstała jedna duża z wolnostojącą wanną i dużą kabiną prysznicową. Zamiast trzech sypialni powstały dwie znacznie większe.

Struktura wnętrza kryje w sobie bardzo dużo miejsca do przechowywania w postaci zabudowanych na całej ścianie szaf. Wnętrze jest rozplanowane w bardzo praktyczny sposób. Z drugiej strony wiele z zastosowanych rozwiązań, począwszy od kolorystki, poprzez dobrane meble i dodatki jest odważne i nietuzinkowe. Klimat w projektowanych przestrzeniach budują także obrazy. Autorami zastosowanych w sypialni obrazów są: Anna Trzupek (obraz po lewej), Romuald Mulk Musiolik (obraz po prawej). Autorką obrazu w salonie jest Anna Magier.

Zobacz więcej: Nowoczesne mieszkanie z loftowymi akcentami projektu TK Architekci


Wnętrza luksusowego apartamentu Projekt: STUDIO.O. organic design. Wizualizacje: Michał Nowak

Wnętrza luksusowego apartamentu Projekt: STUDIO.O. organic design. Wizualizacje: Michał Nowak

Wnętrza luksusowego apartamentu Projekt: STUDIO.O. organic design. Wizualizacje: Michał Nowak

Wnętrza luksusowego apartamentu
Projekt: STUDIO.O. organic design | FB | Instagram
Wizualizacje: Michał Nowak Wizualizacje


W tym wnętrzu pierwsze skrzypce gra nieśmiertelny duet bieli i czerni. Wtórują mu naturalne materiały i wzornictwo, które nikogo nie pozostawiają obojętnym. Prostota form przenika się tu z odważnym ukształtowaniem przestrzeni, a harmonijnie skomponowane materiały stanowią przyjemną stymulację dla zmysłów.

Wnętrze powstało dla konesera designu, o wyrafinowanym guście, ceniącego naturalne materiały, któremu zależało na metamorfozie apartamentu. Projekt powierzył pracowni Studio. O. Aga Kobus i Grzegorz Goworek. Prace rozpoczęły się od wyburzenia wszystkich ścian poza nośną, dzielącą hol, salon i kuchnię od sypialni i łazienki. W efekcie przestrzeń zyskała zupełnie nową energię.

Wizytówką pracowni jest odejście od klasycznego podziału przestrzeni i rezygnacja z wyznaczania ustalonych granic pomiędzy strefami. Podobnie było w przypadku tego projektu. Na środku otwartej przestrzeni w kształcie prostokąta powstał kubik, w którym mieści się pomieszczenie gospodarcze i garderoba. Kuchnia przechodzi płynnie w salon i jadalnię. Również sypialnia pozostaje otwarta – łączy się z salonem kąpielowym.

Czarno-białe ściany stanowią idealne tło dla wyrafinowanego designu. Punktem wyjścia i elementem must have była zaproponowana przez inwestora kuchnia, która wyznaczyła dalsze, estetyczne kierunki działania. W strefie dziennej spotkały się najlepsze europejskie marki. Przełamują ascetyczną przestrzeń i wysuwają się na pierwszy plan.

Inwestor, podobnie jak autorzy projektu, bardzo cenił naturalne materiały: len, bawełnę, lite drewno oraz ceramikę od wyselekcjonowanych producentów. Przestrzeń ukształtowano z odwagą, prostotą, dbałością o ergonomię oraz komfort. Nie ma tu miejsca na przypadkowe przedmioty. Starannie wyselekcjonowane tkaniny i detale łączą się w całość, przepełnioną spokojem, zapachami, sztuką współczesną i dobrą energią. Subtelne piękno całej kompozycji wydobywa duża ilość naturalnego światła wpadająca przez wysokie okna.

Zobacz więcej: Ukłon w stronę czerni w luksusowym apartamencie projektu STUDIO.O.


Mieszkanie Przemo Łukasika z Medusa Group. Aranżacja: Marynia Moś. Zdjęcia: Marcin Czechowicz

Mieszkanie Przemo Łukasika z Medusa Group. Aranżacja: Marynia Moś. Zdjęcia: Marcin Czechowicz

Mieszkanie Przemo Łukasika z Medusa Group. Aranżacja: Marynia Moś. Zdjęcia: Marcin Czechowicz

Mieszkanie Przemo Łukasika
Projekt: Przemo Łukasik | Medusa Group / Aranżacja: Marynia Moś
Zdjęcia: Marcin Czechowicz


Ślady gipsowanych blizn, nieotynkowany beton bez make-upu. Architekt Przemo Łukasik z Medusa Group w swoim mieszkaniu na warszawskiej Pradze stworzył pragmatyczne i wyraziste wnętrze – spójne z architekturą budynku i złożoną tożsamością dzielnicy, w której się znajduje.

Pracownia Medusa Group podejmuje się projektów na całym świecie. Gdy firma otworzyła swoją drugą siedzibę w Warszawie, służbowe wyjazdy do stolicy stały się częste. Zapadła decyzja o zakupie niewielkiego, kompaktowego mieszkania w nowoczesnym bloku z betonowych prefabrykatów na Pradze, zaprojektowanego przez utalentowaną pracownię BBGK. Na 55 m2 znajdują się dwie sypialnie, pokój dzienny z aneksem kuchennym, łazienka oraz taras.


 Mieszkanie w Warszawie to produkt, który powstał z konieczności – mówi Przemo Łukasik, architekt, współzałożyciel znanej pracowni Medusa Group. Na stałe mieszka z rodziną w Bytomiu, w zaadaptowanej na ten cel, dawnej lampiarni Zakładów Górniczo-Hutniczych „Orzeł Biały”. Jako przestrzeń czasowego pobytu mieszkanie miało powstać szybko i pozostać substancją szczerą pod każdym względem. – Symboliczny był już sam wybór lokalizacji, położenie na prawobrzeżnej stronie miasta, autentyczne środowisko starej Pragi, z wieloma powojennymi bliznami, z niezawiśle otynkowanymi elewacjami, z lokalną społecznością – mówi Przemo Łukasik.


Miało być pragmatycznie i naturalnie jak w domu w Bytomiu: bez pudrowania budowlanych blizn, bez make-upu. Prostą i funkcjonalną łazienkę wykończył białymi płytkami ceramicznymi z czarna fugą. Armaturę zrobił z miedzianych rur. Przy oknach i na ścianach w części dziennej widać pozostałości uszczelniaczy i spoiw. Aneks kuchenny wykonany ze sklejki liściastej czytelnie odcina się od betonowych ścian i posadzek.


– Prawdopodobnie jestem jedynym mieszkańcem tego budynku, który nie otynkował prefabrykatów we wnętrzu, chciałem przez to pokazać, że produkt deweloperski można łatwo wykorzystać, ujarzmić i nadać mu osobowość – podkreśla Łukasik.


Całe to „deweloperskie dobrodziejstwo” – betonowe posadzki, ściany i sufity pozostało nietknięte. Ślady gipsowanych blizn, nieotynkowany beton stanowi dziś tło dla meblowej scenografii. Kilka ikon zestawionych z gadżetami upolowanymi na targach staroci w Bytomiu i Berlinie, tworzą indywidualne wnętrze o czytelnym rodowodzie. Zamiast drogich wykończeń jest funkcjonalność, autentyzm miejsca. Czy do życia potrzeba czegoś więcej?

Zobacz więcej: Beton bez make-upu i gipsowane blizny. Oryginalne mieszkanie Przemo Łukasika


Wnętrza kawalerki w Łodzi. Projekt: HATCH Studio

Wnętrza kawalerki w Łodzi. Projekt: HATCH Studio

Wnętrza kawalerki w Łodzi. Projekt: HATCH Studio

Wnętrza kawalerki
Projekt: HATCH Studio


Głównym założeniem koncepcji wnętrz kawalerki zlokalizowanej w samym centrum Łodzi nie było wydzielenie sypialni jak to w projektach o podobnej powierzchni bywa, a stworzenie wygodnego, funkcjonalnego miejsca do pracy. Odważny koncept powstał w pracowni HATCH Studio.

Architekci wspólnie z inwestorem stworzyli odważny projekt – w przestrzeni mieszkania dominują ciemne szarości. Drewniane podłogi, grafitowa zabudowa aneksu kuchennego i meble oraz efektowna czarna łazienka – koncept stanowi spójną i elegancką całość, wzbogaconą o ożywiające złote akcenty. Bazę kolorystyczną uzupełniają jasne ściany wykończone tynkiem dekoracyjnym.

Przy tak niewielkim wnętrzu, w którym dominują grafity, ważnym elementem było dobranie także odpowiedniego oświetlenia. Starannie zaplanowane wiszące oprawy, pasma świetlne w części kuchennej i łazience oraz lampy o współczesnym wzornictwie tworzą we wnętrzu wyjątkowy klimat.


Praca nad projektem wnętrza to była dla nas czysta przyjemność. Zamiłowanie klienta do ciemnych kolorów i złotych dodatków idealnie trafia w nasz gust – opowiadają projektanci z HATCH Studio.


Cały koncept uzupełniony jest o proste, minimalistyczne meble, które podkreślają nowoczesny charakter wnętrz. Warto wspomnieć także o abstrakcyjnych obrazach, które kolorystycznie nawiązują i naturalnie uzupełniają odważny projekt.

Zobacz więcej: Ciemne grafity i złote dodatki – efektowne wnętrza kawalerki projektu HATCH Studio


Wnętrza apartamentu na Osiedlu Garnizon w Gdańsku. Projekt: Marta Koniczuk | Pracownia architektury wnętrz

Wnętrza apartamentu na Osiedlu Garnizon w Gdańsku. Projekt: Marta Koniczuk | Pracownia architektury wnętrz

Wnętrza apartamentu na Osiedlu Garnizon w Gdańsku. Projekt: Marta Koniczuk | Pracownia architektury wnętrz

Wnętrza apartamentu
Projekt: Marta Koniczuk | Pracownia architektury wnętrz


Sercem mieszkania jest wiekowy fortepian, należący do właściciela mieszkania. Pasja oraz zamiłowanie do wspólnego celebrowania czasu przy akompaniamencie muzyki, były inspiracją dla aranżacji wnętrza projektu Marty Koniczuk.

Kluczowym założeniem było stworzenie przestrzeni o zróżnicowanym charakterze, opartych o malarskie użycie koloru, faktur oraz detali. Jasny pokój dzienny, z posadzką z wielkoformatowych spieków, o kamiennym rysunku z delikatnymi żyłkami w odcieniach koniaku, współgra z matową powierzchnią orzechowych fornirów, mosiężnych detali oraz kontrastujących elementów w czerni. Detal formy fotela miał nawiązywać do otwartego wieka fortepianu.

Koniakowe odcienie pojawiają się także w wykończonej welurem reprezentacyjnej sofie. Stół jadalniany odbija swoją drewnianą powierzchnię w tafli ogromnego, antycznego lustra, które umieszczono na suficie. Ten punkt wnętrza wyznacza oś widokową, zakończoną po drugiej stronie malarstwem Marii Szachnowskiej.

Zobacz więcej: Wnętrza inspirowane pasją do muzyki – apartament projektu Marty Koniczuk


 

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie. Projekt wnętrz: hilight.design

Apartament w Warszawie
Projekt wnętrz: hilight.design


Warszawski apartament to drugi projekt studia hilight.design w naszym zestawieniu. Stylowa przestrzeń, w której dominują ciemne kolory. Klientowi zależało na stworzeniu mocnych i wyrazistych wnętrz, które będą współgrać z jego aktywnym stylem życia. Mieszkanie wykończono w czerni oraz ciemnych szarościach, które kontrastują z jasnymi podłogami i elementami wyposażenia wnętrz w kolorze białym.

Charakter apartamentu i oryginalny klimat podkreślają także meble o nowoczesnym wzornictwie – stylowe umywalki czy minimalistyczne stoliki. Atmosferę wewnątrz ociepla mieszkańcom roślinność – swobodnie zwisająca z sufitu w przestrzeni aneksu kuchennego oraz kwiaty w donicach usytuowane przy oknach, które doświetlają utrzymaną w ciemnych tonach przestrzeń.

W takich wnętrzach ważne jest oświetlenie. Obok dużych przeszkleń, które wpuszczają naturalne światło architekci zaprojektowali także dużą ilość punktów świetlnych o różnej specyfice i natężeniu światła, które podkreślają charakter mieszkania.

Zobacz więcej: Moc ciemnych barw! Apartament w Warszawie projektu studia hilight.design


Apartament w mediolańskich klimatach. Projekt wnętrz: MIKOŁAJSKAstudio. Zdjęcia: Jakub Dziedzic (Wnętrza Kraków)

Apartament w mediolańskich klimatach. Projekt wnętrz: MIKOŁAJSKAstudio. Zdjęcia: Jakub Dziedzic (Wnętrza Kraków)

Apartament w mediolańskich klimatach. Projekt wnętrz: MIKOŁAJSKAstudio. Zdjęcia: Jakub Dziedzic (Wnętrza Kraków)

Apartament w mediolańskich klimatach
Projekt wnętrz: MIKOŁAJSKAstudio
Zdjęcia: Jakub Dziedzic (Wnętrza Kraków)


Wiosenna wizyta na targach w Mediolanie to od lat obowiązkowa pozycja w kalendarzu Krystyny i Idy Mikołajskich. Po powrocie z Włoch ich głowy zawsze są pełne inspiracji. Tym razem okazja, by zrealizować nowe pomysły na wnętrza nadeszła bardzo szybko. Do pracowni MIKOŁAJSKAstudio zgłosili się właściciele apartamentu, których życzeniem było, by w ich domu zagościły najnowsze światowe trendy. Tak powstało wnętrze, w którym królują mediolańskie klimaty. Zanim jednak architekci sięgnęli po formy i kolorystykę nawiązujące do tych podpatrzonych we włoskiej stolicy designu, pracę nad projektem rozpoczęli jak zawsze od stworzenia optymalnego układu funkcjonalnego mieszkania.


To bardzo ważny aspekt naszych działań, a w tym przypadku sytuacja była o tyle ciekawa, że apartament powstał z połączenia dwóch mniejszych lokali. Musieliśmy więc wziąć pod uwagę nietypowy układ pionów i konstrukcji. Ponadto właścicielom zależało na wyraźnym podziale przestrzeni na część prywatną, do której dostęp będą mieć domownicy, oraz przestronną strefę dzienną, gdzie będą mogli swobodnie przyjmować gości. Musieliśmy wszystko dokładnie przemyśleć, pogodzić ze sobą potrzeby właścicieli oraz możliwości wynikające z konstrukcji budynku – opowiada Ida Mikołajska, współwłaścicielka pracowni MIKOŁAJSKAstudio.


Inwestorzy potrzebowali przytulnej sypialni, dodatkowej łazienki i zacisznego gabinetu dla siebie, a także dwóch ustronnych pokoi dla swoich synów – tak, aby młodszy miał możliwość swobodnej zabawy, a starszy spokojnej nauki. Rolę bufora między przestrzenią prywatną a gościnną pełnią łazienki oraz pralnia. Właścicielom zależało również na dużym salonie połączonym z jadalnią oraz jasnej kuchni, którą w razie potrzeby mogliby odseparować od strefy dziennej. Aby uzyskać oczekiwany efekt, zastosowano przesuwne, szklane drzwi. Dzięki nim kuchnia jest dodatkowo doświetlona, a przestrzeń dzienna wydaje się większa. W części wypoczynkowej nie mogło zabraknąć skórzanych mebli – właściciele mieszkania mają słabość do tego materiału. Niebieskie fotele i wygodna pomarańczowa kanapa przełamują stonowaną paletę szarości i dodają przytulności wnętrzu.


W przejściu pomiędzy salonem a sypialnią architekci MIKOŁAJSKAstudio wygospodarowali miejsce na niewielki gabinet. W ten sposób przestrzeń nie pełni czysto komunikacyjnej roli. Kiedy zachodzi taka potrzeba, Pan domu może tu w spokoju pracować wieczorami. Wejście do gabinetu prowadzi bezpośrednio z salonu, dlatego aby nie rozbijać aranżacji przestrzeni dziennej ukryliśmy drzwi w zabudowie meblowej wykonanej zgodnie z naszym projektem – wyjaśnia Ida Mikołajska. Także drzwi prowadzące z gabinetu do sypialni zamaskowano dekoracyjną tapetą w różnokolorowe liście, zmieniając całą płaszczyznę ściany w obraz przywodzący na myśl jesienny pejzaż.


Tapeta w gabinecie to tylko przedsmak głębokich barw, jakie odnajdziemy po drugiej stronie drzwi, w sypialni właścicieli. Odważna paleta kolorystyczna ciemnych błękitów, fioletów i brązów daje ukojenie i komfort osobom, które do głębokiego relaksu potrzebują maksymalnego zaciemnienia. Dodatkową gwarancję spokojnego snu zapewniają zasłony wykonane z tkaniny nie przepuszczającej światła.

Zobacz więcej: Apartament w mediolańskich klimatach projektu MIKOŁAJSKAstudio


Aranżacja wnętrz mieszkania. Projekt: FAMM Design. Zdjęcia: Yassen Hristov

Aranżacja wnętrz mieszkania. Projekt: FAMM Design. Zdjęcia: Yassen Hristov

Aranżacja wnętrz mieszkania. Projekt: FAMM Design. Zdjęcia: Yassen Hristov

Aranżacja wnętrz mieszkania
Projekt: FAMM Design | Magdalena Młynarska
Zdjęcia: Yassen Hristov


W tym mieszkaniu liczą się detale. To one budują niepowtarzalny klimat całej aranżacji. Niebanalne dodatki w kolorach szlachetnego złota i miedzi tworzą harmonijną całość ze starannie dobranymi meblami i oświetleniem. Magdalena Młynarska z FAMM Design spełniła nie tylko wszystkie oczekiwania Inwestorów, ale także wyszła naprzeciw ich marzeniom. Powstała przestrzeń „szyta na miarę”, w której nowoczesny design i doskonała funkcjonalność stanowią harmonijny duet.

Architektka postawiła na bezpretensjonalną elegancję, czyniąc motywem przewodnim całej aranżacji detale. To w nich tkwi sekretne piękno tego domu. Reprezentacyjny hall zdradza charakter całego wnętrza, do którego prowadzi nas biała posadzka z kamienia. Z bielą idealnie kontrastują ciemne ściany. Lustro w dekoracyjnej złotej ramie, ława z eleganckimi nogami ze stali nierdzewnej oraz nowoczesne oświetlenie nadają mu niebanalnego charakteru. Wysokie do sufitu szafy w odcieniu delikatnego beżu z czarnymi elementami są nie tylko bardzo funkcjonalne, ale także bardzo stylowe.

Kuchnia zaskakuje oryginalnością. Magdalena Młynarska „odkrywa nowe”, przełamując utarte konwencje. W łazience i sypialni architekta postawiła na ciemne barwy. Ponadczasowa czerń w różnych tonach jest elegancka i uniwersalna. Jest nieszablonowo!

Zupełnie odmienną stylistykę posiada przestrzeń dedykowana nastoletniemu synowi właścicieli. W sypialni, łazience i pokoju ćwiczeń jest jasno, przestronnie i kolorowo! Ale najciekawszym pomieszczeniem pozostaje zdecydowanie łazienka z dużą kabiną prysznicową, a w niej najważniejsi bohaterowie Miasteczka South Park: Stan, Kyle, Eric i Kenny ze swoim czarnym humorem sprawiają, że każdy dzień zaczyna się z uśmiechem na twarzy.

Zobacz więcej: W tym mieszkaniu liczą się detale. Nowoczesne, eleganckie mieszkanie projektu FAMM Design


 

 

Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2019 roku!

Zobacz także: Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2018 roku


Najciekawsze wnętrza 2018 roku!

Zobacz także: Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2018 roku

 

Post Najciekawsze wnętrza mieszkalne 2020 roku! pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Jak zmienić zrujnowaną karczmę w nowoczesny i piękny dom?

$
0
0

Projekt remontu konserwatorskiego budynku XIX-wiecznej, dawnej karczmy kamedulskiej jest doskonałym przykładem dostosowania obiektu zabytkowego do potrzeb jego współczesnego użytkownika. Warunkiem niezbędnie koniecznym dla przeprowadzenia tego typu procesu inwestycyjnego jest ścisła współpraca pomiędzy właścicielem obiektu i architektem oraz Urzędem Ochrony Zabytków. W tym konkretnym przypadku właścicielami obiektu są architekt i konserwator dzieł sztuki, co niewątpliwie w dużym stopniu przyczyniło się do sprawnego przeprowadzenia wszystkich etapów inwestycji. Architekt Aneta Barańska wraz z zespołem PAiKZ sp. z o.o. sp. k. z zabytkowej karczmy stworzyła wymarzony dom. Efekt? Niesamowity.


Rewitalizacja dawnej karczmy kamedulskiej
Autor projektu: Aneta Barańska wraz z zespołem PAiKZ  pracownie architektury i konserwacji zabytków sp. z o.o. sp. k.
Lokalizacja obiektu: Kraków
Autor fotografii: Leszek Ogrodnik

 

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Nowoczesny dom w zabytkowej karczmie


Prace projektowe zostały poprzedzone kwerendą badawczą dotyczącą informacji historycznych i archiwalnych materiałów źródłowych związanych z tym szczególnym obiektem.

Przez kilkadziesiąt lat XX i XXI wieku dawna karczma była użytkowana jako budynek mieszkalny oraz sklep, a po jej opuszczeniu przez ostatnich użytkowników, popadała w stan coraz większej ruiny. Kiedy zabytek nabyli jego obecni właściciele obiekt ten już od lat opisywany był jako zagrożony katastrofą budowlaną: grożące zawaleniem stropy, zapadnięty dach i przesiąknięte wodą ściany częściowo zasypane ziemią z osuwającego się zbocza.

Kwestią priorytetową stało się przede wszystkim odsłonięcie zasypanych ścian budynku oraz jego zabezpieczenie zarówno przed osuwającym się gruntem, jak i przed zalewaniem wodą opadową spływającą z okolicznych wzgórz. Skutkiem tej decyzji było wykonanie w części północnej działki niwelacji terenu dzięki czemu odsłonięto całkowicie elewacje dawnej karczmy. Ze względu na przekształcenie terenu konieczne było wykonanie murów oporowych oraz schodów zewnętrznych pozwalających na wyjście do ogrodu znajdującego się w górnej części działki.

Nadrzędnym celem konserwatorskim było zachowanie zabytkowej formy karczmy, w tym przywrócenie jej oryginalnego pokrycia gontowego z symetrycznie rozmieszczonymi, po dwóch stronach ganku wejściowego lukarnami w formie „powiek”.

 

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

 

Na podstawie ocalałych elementów odtworzono dekoracyjną formę końcówek krokwi dachu oraz deskowanie ganku wejściowego. Elewacje karczmy, podobnie jak wyraziste kominy, zostały wykończone  tynkami trasowymi z dodatkiem mączki marmurowej, a stolarka okienna pieczołowicie odtworzona. Ingerencję w budynek karczmy ze względu na jego zabytkowy charakter ograniczono do elewacji północnej: powiększono otwory okienne i drzwiowy oraz częściowo przekształcono dach z zachowaniem jego sylwety. Działanie to było wynikiem przeprowadzonej kwerendy: od strony północnej karczmy dobudowano osiowo usytuowany budynek, w historycznej formie tzw. „stanu”, który był charakterystyczny dla karczm zajezdnych na terenie Małopolski, a jego funkcją była zazwyczaj stajnia i wozownia. Nowoprojektowany budynek „stanu”, połączony z zabytkowym budynkiem istniejącym, w nawiązaniu do jego historycznej funkcji przejął dodatkowe, współczesne funkcje budynku mieszkalnego i mieści obecnie pomieszczenia gospodarcze, komunikacyjne oraz wygodny garaż dla 2 samochodów.

Ta część karczmy zyskała zarówno współczesną funkcję, jak i formę architektoniczną, która korzystnie wpłynęła na jej bryłę oraz na rozwiązania przestrzenne we wnętrzu. W kontraście do niewielkich otworów okiennych w budynku zabytkowej karczmy, jej nowoprojektowana część charakteryzuje się współczesną formą, z dużymi przeszkleniami, które otwierają jej wnętrza na otoczenie. Na uwagę zasługuje zastosowanie gontu również na ścianach budynku, dzięki czemu tę prostą bryłę opisują tylko dwa materiały, tj. drewno i szkło.

 

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

 

We wnętrzu karczmy zachowano pierwotny, nieznacznie uproszczony układ przestrzenny, który dostosowano funkcjonalnie do potrzeb mieszkańców. Na parterze, w nawiązaniu do oryginalnego układu przestrzennego znajduje się rozległy i malowniczy pokój dzienny z jadalnią,  kuchnia z ogromnym stołem i niezbędną w każdym tradycyjnym domu spiżarnią, a od frontu sień wejściowa z wyeksponowanymi, wtórnie użytymi, oryginalnymi belkami stropowymi  i osiowo usytuowaną klatką schodową. Dwa frontowe pokoje,  garderoba oraz toaleta znajdujące się tuż przy wejściu są dopełnieniem rozwiązań funkcjonalnych tej kondygnacji. Na poziomie zaadaptowanego dla celów mieszkalnych poddasza karczmy znajdują się trzy sypialnie, dwie łazienki, spektakularny i przestrzenny, z porywającym widokiem hol, garderoba oraz pralnia.

Właścicielom zrewitalizowanej, dawnej karczmy kamedulskiej udało się z sukcesem połączyć historię ze współczesnością oraz przywrócić ten wyjątkowy obiekt nie tylko im samym – jego właścicielom, ale również lokalnej społeczności.

Realizacja ta jest potwierdzeniem, że można połączyć trudną i niezmiernie delikatną materię zabytku z pasją projektowania.

 

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

Rewitalizacja dawnej karczmy. Projekt: Aneta Barańska oraz zespół PAiKZ sp. z o.o. sp. k. Foto: Leszek Ogrodnik

 

Post Jak zmienić zrujnowaną karczmę w nowoczesny i piękny dom? pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

10 Najciekawszych domów jednorodzinnych zrealizowanych w 2020 roku!

$
0
0
Kontynuując nasze coroczne podsumowania, prezentujemy najciekawsze zrealizowane domy jednorodzinne, prezentowane na Archinei na przestrzeni ostatnich miesięcy. Oryginalne idee i wymagające pomysły, odważne formy i finalny efekt codziennej pracy – udana realizacja. Gratulujemy wszystkim architektom i życzymy w nowym roku równie inspirujących i udanych projektów!

 

Dom Circle House. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle House. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle House. Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci. Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Dom Circle House
Projekt: Przemek Olczyk Mobius Architekci


Las skrywa swoje tajemnice. Na bazie tej filozofii powstał dom skąpany w naturze. Zauroczył inwestora, miłośnika i kolekcjonera sztuki, który docenił w nim elementy nawiązujące do przestrzeni galeryjnych. Projekt „Circle Wood”, niezwykłego domu otwartego na piękno otoczenia, powstał w pracowni Przemek Olczyk Mobius Architekci.

Rozległa, piaszczysta działka gęsto porośnięta sosnowym lasem, stworzyła wyjątkową scenografię dla domu zlokalizowanego w Izabelinie. Powstał w gęstwinie lasu i w szacunku dla niego. Dom nie przytłacza wielkością choć z zewnątrz może imponować skalą. Wszystko za sprawą nadwieszonej, owalnej ramy, która domyka zabudowę garażu i otwartej strefy spa w harmonijnym okręgu.

Budynek o powierzchni 400 m kw. wykonany w konstrukcji żelbetowej obłożony jest panelami z drewna Okume, pochodzącego z zachodniej Afryki. To egzotyczne drewno – eleganckie i bezsęczne – doskonale wpasowało obiekt w leśne otoczenie. Za sprawą materiałów, kolorystki i owalnej formy budynek organicznie zanurza się w naturalny krajobraz puszczy.


– Pomyślałem o domu jak o wielkim kawałku pnia. Projektowanie poprzez redukcję przypominało ciosanie w drewnie kieszeni pomieszczeń i kameralnych, półprywatnych, przeszklonych wnęk. W ten sposób użytkownicy mogą poczuć się jakby stale spacerowali wśród drzew. Jest tu wiele przeszkleń rozmywających granice. Działka zapewnia swobodę, wręcz intymność obcowania z naturą i architekturą – tłumaczy idee projektu jego autor, Przemek Olczyk z warszawskiego biura Przemek Olczyk Mobius Architekci.


Inwestor, który ceni sobie prywatność nie chciał jednak zamykać się na piękno otoczenia, jakie tworzy otulina Kampinoskiego Parku Narodowego. Odpowiedzą na te pozornie wykluczające się założenia projektowe stało się atrium, w którego centralnej części pozostawiono sosny, sięgające strzeliście ku niebu. Atrium przyjemnie i harmonijnie sączy przyrodę do wnętrza domu, pełnego światła dziennego, naturalnych materiałów i przestronnych przeszkleń. Dom charakteryzuje powściągliwość detalu, co podkreśla elegancję materiałów i jego prostotę. Bezpośredni kontakt z naturą sprawia, że dom zmienia się w zależności od otaczającej go aury – pogody, pór dnia i roku.

Zdjęcia: Paweł Ulatowski

Zobacz więcej: Circle Wood: dom wyciosany w pniu projektu Mobius Architekci


Dom Przełamany, Oporów, Wrocław. Projekt: S3NS Architektura – Igor Kaźmierczak. Zdj. Maciej Lulko

Dom Przełamany, Oporów, Wrocław. Projekt: S3NS Architektura – Igor Kaźmierczak. Zdj. Maciej Lulko

Dom Przełamany, Oporów, Wrocław. Projekt: S3NS Architektura – Igor Kaźmierczak. Zdj. Maciej Lulko

Dom Przełamany
Projekt: S3NS Architektura – Igor Kaźmierczak


Dom Przełamany pracowni S3NS Architektura został zaprojektowany na wrocławskim osiedlu Oporów, w historycznym układzie osiedla domów jednorodzinnych. Osiedle o szczególnym znaczeniu dla Wrocławia, ponieważ z zachowanym charakterystycznym układem domów, tworzonym poprzez niewielką skalę budynków, kalenicowym układzie dachów skośnych i wąskich frontach domów.

Na działce pierwotnie stał niewielki przedwojenny dom w formie, której obecny dom stał się syntezą. Warunki zabudowy nałożone przez Miejskiego Konserwatora Zabytków zakładały ograniczenia dla szerokości elewacji, wysokości okapu i kalenicy oraz ich układzie w stosunku do drogi. Założeniem inwestorów było stworzenie współczesnego domu, którego program użytkowy znacznie przekraczał powierzchnię użytkową dawnej zabudowy. Wyzwaniem projektowym było stworzenie domu, który nową formą nie przytłoczy skali zabudowy sąsiedniej oraz uwzględni wszystkie potrzeby mieszkalne nowych mieszkańców.

Aby wpisać się w postawione założenia zdecydowano o wyłączeniu garażu z program użytkowego, co pozwoliło na swobodniejsze kształtowanie funkcji i formy, ze szczególną dbałością o skalę. Garaż został zamieniony na zadaszony, zintegrowany z budynkiem podjazd, pod którym swobodnie zaparkują 3 duże auta.

Zaprojektowano współczesny dom z próbą odtworzenia archetypowej dla kontekstu formy i skali budynku, z zachowaniem wszystkich istotnych urbanistycznie cech zabudowy tworząc ich przestrzenną syntezę. Forma Domu Przełamanego wynika z próby ukazania pierwotnych proporcji dawnego budynku, stąd też przełamanie w elewacji, które z jednej strony uwypukla dawną skalę, z drugiej zaś jest odzwierciedleniem układu wewnętrznej funkcji z podziałem na część prywatną i dzienną. Dla uwypuklenia pierwotnej formy zastosowano dwa kontrastujące ze sobą zarówno w kolorze jak i fakturze materiały, które zastosowano konsekwentnie na dwóch, przesuniętych względem siebie bryłach.

Zdjęcia: Maciej Lulko

Zobacz więcej: Nawiązujący do historycznego otoczenia Dom Przełamany pracowni S3NS Architektura


Dom Leśny. Projekt: 81.WAW.PL. Zdjęcia: Bartek Zaranek

Dom Leśny. Projekt: 81.WAW.PL. Zdjęcia: Bartek Zaranek

Dom Leśny. Projekt: 81.WAW.PL. Zdjęcia: Bartek Zaranek

Dom Leśny
Pracownia: 81.WAW.PL


Dom Leśny warszawskiej pracowni 81.waw.pl zdobył nagrodę w kategorii projekty zrealizowane w 33. edycji konkursu organizowanego przez World Architecture. Jest to niebywałe wyróżnienie ze względu na to, że w plebiscycie brały udział pracownie z 22 krajów w tym z Meksyku, Indii, Wietnamu, Chin i Australii.


Staramy się, jeśli jest taka możliwość, aby architektura była dopasowana do kontekstu przyrody. Gdy są drzewa, żeby nie był to materiał tak mocno bijący po oczach, że można odnieść wrażenie, że zaraz wyskoczy z działki, tylko niech się spróbuje zgrać z tymi drzewami – mówi Anna Paszkowska‑Grudziąż, architekt z pracowni 81.waw.pl.


Elementem, który rozdziela funkcję pokoju dziennego od kuchni jest zielony bufor z jednobiegową klatką schodową. Kuchnia z jadalnią tworzą jedną przestrzeń z dużym przeszkleniem na dwie strony działki. Takie ułożenie sprawia, że mamy wrażenie, iż natura z zewnątrz otacza nas także w środku domu. Nietypowym rozwiązaniem jest oddzielenie garażu od głównego wejścia do domu. Wynika to z możliwości zabudowy na działce, ale dzięki wprowadzeniu dodatkowej garderoby przy garażu, rozwiązanie to zdaje egzamin doskonale.


Dom można było postawić tylko na jednym fragmencie wyznaczonego terenu, aby więc w pełni wykorzystać możliwości zabudowy działki, musieliśmy odpowiednio przystosować parter. Wpłynął on na kształt i charakter całego budynku, w wyniku czego z wnętrza domu nie widzimy czarnej elewacji, ale jasne drewniane wykończenia, które idealnie wkomponowują się w leśny klimat – dodaje Rafał Grudziąż, architekt z pracowni 81.waw.pl


Kamienna elewacja budynku nawiązuje do ciemnych pni sosen, które rosną na tym terenie. Natomiast wrażenie masywności czarnej bryły minimalizują wnęki, które zostały wykończone jasnym drewnem.


Inwestorzy rzeczywiście byli otwarci na nowoczesną architekturę, dużo rozmawialiśmy o różnych materiałach. Pamiętam, że właścicielka początkowo była sceptycznie nastawiona do czerni łupka na zewnątrz. Bała się czarnego domu. Staraliśmy się ją przekonać, mówiąc, że w środku będzie widoczne drewno, łupek zaś tylko w momencie wchodzenia do budynku; nie będzie widoczny z pozycji wnętrza i tarasu. Łupek wraz z drewnem dobrze wpisywał się w otoczenie lasu — to był argument numer jeden za wyborem tego materiału – podsumowuje Anna Paszkowska‑Grudziąż, architekt z pracowni 81.waw.pl.


Zdjęcia: Bartek Zaranek

Zobacz więcej: Dom Leśny pracowni 81.WAW.PL z międzynarodową nagrodą World Architecture Community!


 

Dom w Bieszczadach. Projekt: Medusa Group. Zdjęcia: Przemo Łukasik

Dom w Bieszczadach. Projekt: Medusa Group. Zdjęcia: Przemo Łukasik

Dom w Bieszczadach. Projekt: Medusa Group. Zdjęcia: Przemo Łukasik

Dom w Bieszczadach
Autorzy: Medusa Group


Dom w Bieszczadach zrealizowany został dla właściciela firmy Henninger Investment, który prywatnie jest entuzjastą Bieszczad. – Naszym wspólnym celem było podkreślenie piękna miejsca nie wpływając negatywnie na jego odbiór przez innych. Kryty cortenem budynek kadruje więc widok na Otryt, miejscami powiela go refleksami na przeszkleniach elewacji – opowiadają autorzy projektu, architekci z pracowni Medusa Group.

Architektura domu lokalizuje go na granicy z przyrodą. Od drogi rezydencja pozostanie nieogrodzona. Drzewa, które udało się zachować uzupełniono nowymi nasadzeniami. Strukturę ziemną z darnią naciągnięto na dach, aby jeszcze mocniej wpisać dom w kontekst miejsca i osłabić poczucie jego obecności w pejzażu.

Architektura skrywa się wśród zieleni, dzięki czemu otwiera na panoramę nakładających się na siebie bieszczadzkich szczytów. Jednocześnie nie zabiera tego widoku innym. Od strony sąsiadów dom przypominać miał załamanie wzgórza, zaś od północy zachować charakter budynku, który posiada swoją skalę i masę. Nie jest to bowiem obiekt mały.


Na dom składa się na strefa prywatna z gabinetem i zapleczem rekreacyjno-wypoczynkowym oraz spa ze skrzydłem gościnnym mieszczącym kilka pokoi. Naszym zadaniem było zatem wpisanie budynku z tak bogatym programem funkcjonalnym w morfologię działki. Z czasem obiekt okrył się rdzawą powłoką oraz grubą warstwą zieleni. Było to dla nas bardzo ważne już na etapie koncepcji – kontynuują projektanci z biura Medusa Group. – Teren inwestycji, w sposób planowany i zgodny z naturalnymi procesami, miał zabliźnić wszelkie ślady naszej inferencji w tym miejscu, pozostawiając na widoku, wyłącznie te elementy, które podkreślić miały przeprojektowaną tektonikę terenu.


Zdjęcia: Przemo Łukasik

Zobacz więcej: Wtopiony w naturalny krajobraz dom w Bieszczadach projektu Medusa Group


 

Nowoczesna stodoła - Dom POZ_7, Poznań. Projekt: PL.architekci. Zdjęcia. Tom Kurek

Nowoczesna stodoła - Dom POZ_7, Poznań. Projekt: PL.architekci. Zdjęcia. Tom Kurek

Nowoczesna stodoła - Dom POZ_7, Poznań. Projekt: PL.architekci. Zdjęcia. Tom Kurek

Dom POZ_7 | POZNAŃ
Projekt: PL.architekci | Facebook


Rzadko się zdarza inwestor, który docenia naturalne walory drewna jak to, że się ono starzeje, pęka, zmienia kolor – coraz bardziej wtapiając się w otoczenie. I taki był zamysł całego projektu – dom ma być nowoczesną stodołą, ale ma wyglądać jakby był częścią wielkopolskiego krajobrazu i stał tu już dłuższy czas..! Nie ma niczego udawać…

Główna bryła budynku to przykryta dwuspadowym dachem otwarta przestrzeń z widoczną więźbą dachową. Dach wychodzi poza ściany szczytowe – od zachodu tworząc zadaszenie tarasu. Ściany szczytowe są w całości przeszklone – zapewniając cały czas kontakt z otoczeniem. Cała bryła obłożona jest modrzewiem syberyjskim bez żadnej impregnacji – drewno patynuje, dzięki czemu budynek wrasta w okolicę…

Biegnące przez niemal całą długość domu okno kadruje krajobraz – rama zewnętrzna z włókno-cementu ma swe odbicie także i wewnątrz – co jeszcze bardziej podkreśla kadr za oknem. Dodatkowo od strony południowej dzięki podwójnym przeszkleniom stworzono rodzaj szklarni dla kaktusów, które zbiera inwestorka. Cały budynek został pokryty okładziną z naturalnego modrzewia w układzie ażurowym. Wewnątrz we wszystkich pomieszczaniach położono deski jesionowe o szerokości niemal całego domu… i mimo że niektóre pękają – dodają charakteru całemu wnętrzu.


Inwestorka kocha nie tylko konie (stąd przydomowy wybieg), ale również naturalny krajobraz – dlatego też projekt otoczenia w minimalnym stopniu ingeruje w to – co zastaliśmy. Nie ma tu wystrzyżonego trawnika – a jest naturalna łąka…nie ma kostki – a jest podjazd z bruku porośnięty trawą – opowiadają projektanci z pracowni PL.architekci.


Zdjęcia: Tom Kurek

Zobacz więcej: Nowoczesna stodoła pracowni PL.architekci


 

Rezydencja butikowa pod Warszawą. Projekt: Paweł Lis Architekci. Zdjęcia: Radek Gałczyński

Rezydencja butikowa pod Warszawą. Projekt: Paweł Lis Architekci. Zdjęcia: Radek Gałczyński

Rezydencja butikowa pod Warszawą. Projekt: Paweł Lis Architekci. Zdjęcia: Radek Gałczyński

Rezydencja butikowa pod Warszawą
Autor: Pawel Lis Architekci | mgr inż. arch. Paweł Lis


Czy współczesny trzystu metrowy dom może aspirować do miana rezydencji? Na to pytanie odpowiedziała pracownia PAWEL LIS ARCHITEKCI.

Dom RB23 projektu pracowni Pawła Lisa nie posiada okazałej, wielokondygnacyjnej bryły tylko lekką, dynamiczną kompozycję, którą stanowią trzy prostopadłościany. Każdy z nich został obłożony płytką klinkierową i kryje w sobie inną funkcję. Dom został wybudowany w otoczeniu lasów pod Warszawą.

Od strony wschodniej prostopadłościan posadowiony równolegle do drogi kryje w sobie strefę dzienną. Wejście do niego zostało podkreślone poprzez szklaną zabudowę wiatrołapu, do którego prowadzi alejka wykonana z wielkoformatowych płyt z betonu architektonicznego. W wiatrołapie dodatkową rolę pełni duże kwadratowe okno, które pokazuje w swoim kadrze wewnętrzne schody domu. Idąc w kierunku wejścia mijamy najdalej wysuniętą bryłę, w której został zlokalizowany dwustanowiskowy garaż z szerokim podjazdem. Po wejściu do domu widok otwiera się na przestronny salon z kominkiem i jadalnią. W parterze panuje poczucie wolnej otwartej przestrzeni dzięki trzy metrowej wysokości pomieszczeń oraz braku betonowych podciągów nad dużymi otworami okiennymi. Dzięki temu okna rozcinają ścianę od podłogi do samego sufitu. Z salonu poprzez rozsuwane duże okna można przejść na taras zewnętrzny. Tutaj mieści się prawdziwa strefa relaksu. W cieniu pod nawisem balkonu ustawiono kanapy z widokiem na ogród. Zamiast dużego krytego basenu mamy podgrzewany moduł basenu z jacuzzi. Całość została osadzona w podeście z drzewa egzotycznego. Ze strefy odpoczynku roztacza się widok na uporządkowaną leśną zieleń, a dzięki zewnętrznemu nagłośnieniu ukrytym w zadaszeniu, można delektować się dźwiękami muzyki. W ogrodzie oprócz wieloletnich sosen i dębów znajdują się nasadzenia jałowców, cisów i berberysów a przed komarami chroni lawenda i kocimiętka.

Trzeci prostopadłościan stanowiący piętro budynku został postawiony na bryłach parteru i jest najbardziej charakterystycznym elementem całego założenia. Od strony wejściowej jego elewacja została rozcięta długim wąskim oknem, które zostało wciśnięte w głąb ściany. Efekt został podkreślony przez ukośne ścianki oprawione w ceramiczną wąską ramę fasady.

Ten prawie trzystu-metrowy dom o ascetycznym wyglądzie z dwustanowiskowym garażem, położony w leśnym ogrodzie z basenem i strefą wypoczynku, niewątpliwie zasługuje na miano małej butikowej rezydencji.

Zdjęcia: Radek Gałczyński

Zobacz więcej: Współczesna rezydencja butikowa w lasach pod Warszawą


 

Dom w Łomiankach. Projekt: MOOMOO Architects. Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Dom w Łomiankach. Projekt: MOOMOO Architects. Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Dom w Łomiankach. Projekt: MOOMOO Architects. Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Dom w Łomiankach
Projekt: Moomoo Architects


Nietypowa bryła z charakterystycznym wielospadowym białym dachem i rzadko spotykany układ uwzględniający atrium sprawiają, że zdecydowanie wybija się on na tle lokalnej zabudowy.

Powierzchnia tego jednorodzinnego domu faktycznie nie jest duża – pomieszczenia wewnątrz rozplanowano na powierzchni 160 metrów kwadratowych. Jego forma natomiast na tyle niespotykana – za sprawą oryginalnego dachu oraz atrium – że trudno szukać dla niej tradycyjnych odniesień.

Prosta, charakterystyczna bryła urzeka kształtem. Wielospadowy dach wykończony membraną, od strony wejścia do budynku od razu przykuwa wzrok podwójnym spadem białej elewacji, stanowiąc imponujące zwieńczenie realizacji. Poniżej znajdują się równie efektowne przestronne przeszklenia, co powoduje, że budynek dzieli się wizualnie na dwie poziome strefy: otynkowane na biało piętro i transparentny dół.

Skorupa budynku, widoczna od zewnątrz to czysta minimalistyczna elewacja, którą tworzy oryginalna, asymetryczna biała forma oraz wspomniany parter – przeszklona i otwarta na otoczenie podstawa budynku, w której zlokalizowano między innymi część dzienną. Atrium, dostępne tylko dla mieszkańców poprzez efektowne, duże przeszklenia, wykończono drewnem, które ociepla wewnętrzną przestrzeń. Jest to idealne miejsce na wypoczynek i relaks w cieplejsze dni.

Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Zobacz więcej: Biały dom w Łomiankach pracowni MOOMOO Architects


Dom +. Projekt: STOPROCENT Architekci. Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Dom +. Projekt: STOPROCENT Architekci. Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Dom +. Projekt: STOPROCENT Architekci. Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Dom +
Projekt: STOPROCENT Architekci s.c. Magda Morelewska Przemek Kaczkowski


Dom + został zaprojektowany na malowniczej działce położonej w zakolu rzeki Jeziorki, w podwarszawskim Konstancinie. W okolicy stoi kilka budynków jednorodzinnych, a po drugiej stronie ulicy znajduje się niewielkie osiedle niskich budynków wielorodzinnych. Poszczególne funkcje budynku rozplanowano na rzucie zbliżonym do krzyża greckiego, a elewacje domu, wykończone tynkiem, płytami włókno-cementowymi i deskami z modrzewia syberyjskiego podkreślają jego kształt.

Teren działki od strony północnej przylega do wewnętrznej drogi dojazdowej i łagodnie opada w kierunku południowym. Główne wejście do budynku zlokalizowano od strony drogi. Tam też w naturalny sposób znalazł się wjazd do przestronnego garażu na trzy samochody. Pomiędzy holem wejściowym a garażem zlokalizowano garderobę , która wykorzystuje przestrzeń pod schodami na piętro budynku. Z holu wejściowego jest dostęp do jednoprzestrzennej części dziennej składającej się z salonu kuchni i jadalni. Przestrzeń ta ma swoją kontynuację się także poza budynkiem w postaci tarasu a dalej ogrodu.

Pierwsze piętro zostało zaprojektowane w formie prostopadłościanu ustawionego węższym bokiem prostopadle do ulicy. Dzięki temu wytworzyły się naturalne zadaszenia nad strefą wejściową i dużą częścią tarasu. Na piętrze znalazły się sypialnie mieszkańców wraz z niezbędnymi garderobami i łazienkami. Od strony ulicy przewidziano dodatkowy pokój – gabinet z miejscem do pracy.

Bryła budynku od strony wejścia ma tylko jedno okno natomiast otwiera się dużymi przeszkleniami na wewnętrzny ogród od południa i zachodu. Okna zostały wycofane względem lica budynku i ukryte pod okapem zapobiegającym nadmiernemu nagrzewaniu się pomieszczeń latem. W domu zaplanowano także inteligentne żaluzje zewnętrzne dostosowujące stopień otwarcia do aktualnego nasłonecznienia.

Wykończenie elewacji podkreśla formę domu. Część dolna budynku wykonana została jako tynkowana z fragmentami z płyt włókno-cementowych w grafitowym odcieniu, natomiast piętro wykończono elewacją z desek modrzewia syberyjskiego.

Zdjęcia: Grzegorz Pędzich

Zobacz więcej: Dom + w zakolu Jeziorki projektu STOPROCENT Architekci


RE: LONG HOUSE, Łódź. Projekt: Reform Architekt | Marcin Tomaszewski. Zdjęcie: Piotr Krajewski

RE: LONG HOUSE, Łódź. Projekt: Reform Architekt | Marcin Tomaszewski. Zdjęcie: Piotr Krajewski

RE: LONG HOUSE, Łódź. Projekt: Reform Architekt | Marcin Tomaszewski. Zdjęcie: Piotr Krajewski

RE: LONG HOUSE
Pracownia: Reform Architekt | Marcin Tomaszewski


Projekt RE: LONG HOUSE autorstwa architekta Marcina Tomaszewskiego z pracowni REFORM Architekt został nagrodzony w międzynarodowym konkursie ICONIC AWARDS 2020: Innovative Architecture – Selection, w kategorii ARCHITECTURE! Jury konkursu wytypowało najlepsze projekty architektoniczne z całego świata.

Dom jest zlokalizowany w Łodzi, na działce liczącej 2500 m². Powierzchnia bryły liczy 550 m², posiada 2 kondygnacje oraz niespełna 14,5 m szerokości ze względu na ograniczoną szerokość działki.


„Na terenie rosło także kilka drzew, które należało zachować – niektóre znajdowały się w wąskim rozstawie, w jedynym miejscu, w którym możliwy był wjazd na działkę. Biorąc pod uwagę wszystkie obostrzenia, zaprojektowałem podłużny dom, który nie tylko zmieścił się na wyznaczonym odcinku działki, ale również nie zaingerował w otaczającą naturę” – zdradza architekt Marcin Tomaszewski.


Bryle nadano geometryczne i proste formy, a dynamikę zapewniają jej przesunięcia pomiędzy segmentami, z których skomponowano gmach.


„Inwestorowi zależało na modernistycznym wyglądzie, stąd zastosowane przeze mnie detale na budynku w postaci czarnych, stalowych ceowników malowanych proszkowo” – mówi architekt.


Pozostałe materiały użyte w projekcie to biały i grafitowy tynk oraz kamień od Grassi Pietre. Architekt zastosował tradycyjną technologią żelbetową wypełnioną Porothermem.

Frontową część bryły potraktowano jak rzeźbę – poza drzwiami wejściowymi architekt nie zaprojektował okien w tej części domu. Zostały one zlokalizowane od zachodniej i południowej strony bryły.

Zdjęcia: Piotr Krajewski

Zobacz więcej: Pracownia REFORM Architekt z międzynarodową nagrodą ICONIC AWARDS 2020!


Dom Dziurawy. Projekt: 81.WAW.PL. Zdjęcia: Bartek Zaranek

Dom Dziurawy. Projekt: 81.WAW.PL. Zdjęcia: Bartek Zaranek

Dom Dziurawy. Projekt: 81.WAW.PL. Zdjęcia: Bartek Zaranek

Dom Dziurawy
Pracownia: 81.WAW.PL


Architekci z pracowni 81.WAW.PL stanęli przed ciężkim zadaniem odczarowania klasycznego budynku mieszkalnego – tak zwanej kostki mazowieckiej i nadania mu nowoczesnej formy. Jednym z wymogów inwestora było bazowanie na prostopadłościennej bryle, która kojarzy się z Polską zabudową lat 70.

Dom dziurawy, to dwukondygnacyjny budynek na pozór niczym nie różniący się od innych domów. Od strony ulicy dom wita nas śnieżnobiałą fasadą połączoną z płytami imitującymi drewno. Od frontu dom jest pozbawiony charakterystycznych dziur. Jego parterowa część od tej strony nie posiada żadnych okien, dopiero na piętrze pojawiają się przeszklenia w cofniętej części fasady. Od strony głównego wejścia do domu i zarazem garażu bryła zaczyna nabierać swojej charakterystycznej formy.


Zamiast zastosowania naturalnego drewna, które wymaga konserwacji, w tym przypadku postawiliśmy na płyty HPL imitujące drewno. Są one łatwiejsze w konserwacji przez co mamy pewność, że dom będzie wyglądać doskonale przez lata bez konieczności ingerencji w jego wygląd – mówi Rafał Grudziąż z pracowni 81.WAW.PL.


Umieszczenie w bryle pustych przestrzeni nadało budynkowi lekkości i współczesnego rysu, jednocześnie jego mieszkańcy mogą cieszyć się jasnością wnętrza i korzystać jak najwięcej z naturalnego światła. Drewniane elementy elewacji oraz zieleń pokazują, że dom żyje w zgodzie z naturą, dodaje mu ciepła i cieszy oko.


 – W części parteru mamy wjazd do garażu, przeszklone główne wejście do domu oraz na taras. Na piętrze pojawiają się charakterystyczne dziury, czyli inaczej mówiąc kadry. Jeden z nich jest otwarciem zadaszonego tarasu, druga „dziura” kadruje nas na drzewo, które wyrasta z tarasu na parterze. Od strony ogrodu elewacja jest podobnie otwarta, jak od strony głównego wejścia – opowiada Anna Paszkowska-Grudziąż, współautorka projektu.


Owe kadry podkreślać mają różne funkcje domu. Na parterze odsłonięte zostały zadaszony taras z wyrastającym na dwie kondygnacje drzewem oraz duże przeszklenie salonu. Na piętrze z kolei jeden z kadrów podkreśla przeszklenie do głównej sypialni oraz łazienki.

Głównym celem przy projektowaniu wnętrza domu było to, by dom był praktyczny dla wszystkich domowników, a jego przestrzeń została w pełni wykorzystana.

Zdjęcia: Bartek Zaranek

Zobacz więcej: Odczarowana kostka w nowoczesnej formie. Dom Dziurawy biura 81.WAW.PL


Zobacz jakie budynki nas zachwyciły w poprzednich latach!



10 Najciekawszych domów jednorodzinnych zrealizowanych w 2019 roku!

Zobacz także: 10 Najciekawszych zrealizowanych domów jednorodzinnych 2019 roku!


10 najciekawszych zrealizowanych domów jednorodzinnych 2018 roku!

Zobacz także: 10 Najciekawszych zrealizowanych domów jednorodzinnych 2018 roku!

Post 10 Najciekawszych domów jednorodzinnych zrealizowanych w 2020 roku! pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Zawsze aktualna, tradycyjna forma domu nad morzem we współczesnym wydaniu

$
0
0

Dom nad morzem pracowni MAKA Studio zaprojektowany został dla 4-osobowej rodziny. Głównym zadaniem projektowym było pogodzenie kształtu wąskiej działki o bardzo dużym wzniesieniu od strony południowej z lasem, który niestety bardzo zacieniał tę część ogrodu. Inwestorzy kupując działkę nad morzem wymarzyli sobie zabudowę z Miami – białą kostkę z wielkimi przeszkleniami. Niestety, rygorystyczny plan miejscowy narzucił kształt dachu oraz dobór jego kolorystyki. Pierwszym etapem projektu było przekonanie inwestorów o pięknie dachów dwuspadowych oraz ich tradycji w budownictwie nadmorskim.


Dom nad morzem
Pracownia:
 MAKA Studio
Autorzy: Wiktor Kurc, Szymon Goździkowski, Aleksandra Kurc
Lokalizacja: woj. pomorskie
Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek
Zdjęcia z zewnątrz: Marcin Denysiuk oraz Maka Studio

 

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Tradycyjna forma domu nad morzem


Na podstawie analiz oraz koncepcji funkcjonalnej architekci zaprojektowali budynek w kształcie litery L. Dzięki temu udało się stworzyć strefę półprywatną odgradzając się od strony ulicy oraz sąsiadów. Tym zabiegiem udało się także ograniczyć ilość wiatru na działce, tworząc przyjemną i przymkniętą prywatną enklawę. Projektanci zdecydowali się na przeszklenia od strony południowo-zachodniej. Wielki salon z antresolą otwiera się na słońce oraz półprywatny ogród.

Główną ideą samej bryły miało być zniwelowanie poziomów między głównym wejściem a końcem budynku. Projektant nie chciał walczyć ze spadkiem, ale go wykorzystać.

Ciemna bryła w okładzinie kamiennej z łupku w parterze odgradza inwestorów od ulicy. Wszystkie pomieszczenia techniczne oraz gospodarcze zostały zlokalizowane w tej części. Nad częścią kamienną znajduje się jasna bryła budynku z dużymi przeszkleniami. Zasłonięte attyką rynny miały nadać budynkowi upragnionej nowoczesności.

Pomieszczenia mieszkalne: strefa dzienna oraz nocna, spoczywają na skarpie od południowej strony. Dzięki temu, duży spadek na działce okazał się atutem: pomimo ulokowania strefy nocnej na piętrze budynku, mieszkańcy mogę wyjść bezpośrednio z sypialni do ogrodu – a w zasadzie jego górnego, prywatnego tarasu, gdzie ostatecznie ma stanąć jacuzzi. Tutaj właśnie sypialnia otwiera się wielkimi przeszkleniami na las tworząc niesamowite wrażenie spójności wnętrza z zewnętrzem. Las niejako staje się częścią pomieszczenia. Dodatkowo, inwestorzy odważnie zdecydowali się na otwartą łazienkę, również ze względu na widok.

Przewieszenie górnej kondygnacji wytworzyło także dodatkową, zadaszoną przestrzeń tarasową przy kuchni. To letnia jadalnia gospodarzy, mogąca pomieścić kilkanaście osób. Dzięki zadaszeniu i przysłonięciu od wiatru drewnianymi żaluzjami, bez względu na pogodę, idealnie nadaje się na miejsce letnich spotkań w większej grupie.

 

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Biel, czerń, minimum detali i szeroka gama faktur oraz wykończeń


Duże otwarte przestrzenie wnętrz oraz ogromne okna pozwalały na wizualne połączenie ogrodu z domem.

Monochromatyczny projekt wnętrz miał być tłem dla otaczającej przyrody. Utrzymany w oszczędnej kolorystyce koncept pozwala zieleni otaczającej dom wlać się do jego wnętrza, a zamiast bogactwa kolorów pojawia się szeroka gama faktur – od matów, przez miękkie tkaniny, pikowania, drewniane słoje, aż do szklanych połysków.


„Do zlokalizowanego na parterze salonu prowadzą obrotowe drzwi wielkopłaszczyznowe. Bawimy się płaszczyznami, zrezygnowaliśmy z opasek drzwiowych i widocznych ościeżnic, usunęliśmy listwy przypodłogowe pozostawiając czyste cięcie w połączeniu ściany z epoksydem na posadzkach, brak uchwytów meblowych, czy wreszcie wielkie białe płaszczyzny podłogi. Bez łączeń, bez podziałów. Unikamy tutaj zbędnych detali, nawet włączniki świateł zostały ograniczone do minimum (projekt wspólny z Klientem)” – opowiadają autorzy projektu, architekci z MAKA Studio.


Salon rozlewa się na dwie kondygnacje, łącząc strefę dzienną z ascetyczną galerią prowadzącą do sypialni w części prywatnej. Bazą tej przestrzeni jest czarna drewniana wyspa pokryta kamiennym w dotyku Corianem. Satynowe wykończenie skontrastowane nie tylko w barwie, ale i fakturze z płomieniowanym drewnem okalającym trzon wyspy. Całość wyeksponowana została na błyszczących taflach zabudowy kuchennej, w której odbija się zieleń ogrodu.

Przeciwieństwem tych prostych kubicznych form jest pikowana sofa. Obła jak fasolka, w głębokiej czerni stanowi artefakt w bardzo geometrycznej przestrzeni. Białymi dywanowymi schodami zaprojektowano wejście na galerię. Na białych ścianach wiszą tu monochromatyczne zdjęcia mieszkańców, a po drugiej stronie w ramy okien oprawiony świerkowy las.

Sypialnie mieszkańców wizualnie podążają za surową estetyką części wspólnych. Bazą są nadal biel i czerń, tutaj złagodzone szarością i ocieplone naturalnym drewnem.

 

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcia wnętrz: Tom Kurek

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: Marcin Denysiuk

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: MAKA Studio

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: MAKA Studio

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: MAKA Studio

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: MAKA Studio

Dom nad morzem. Projekt: MAKA Studio. Zdjęcie: MAKA Studio

Post Zawsze aktualna, tradycyjna forma domu nad morzem we współczesnym wydaniu pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Superkomputer ukryty w bunkrze. Nowy projekt pracowni Arch-Deco

$
0
0

Na terenie kampusu Politechniki Gdańskiej rozpoczęła się właśnie budowa najnowocześniejszego centrum informatycznego w naszej części Europy – Centrum Kompetencji STOS (Smart and Transdisciplinary knOwledge Services). W jego ramach powstanie m.in. specjalna serwerownia z superkomputerem zdolnym do wykonywania skomplikowanych obliczeń i symulacji. Inteligentny obiekt oraz jego bezpośrednie otoczenie opakowane będą w funkcjonalną formę architektoniczno-urbanistyczną spod kreski gdyńskiego biura Arch-Deco.


Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej
Pracownia: 
Arch-Deco
Autorzy wizualizacji: Pote Graphics
Autor zdjęć z budowy: Rafał Malko

 

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Wizualizacje: Pote Graphics

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Wizualizacje: Pote Graphics

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Wizualizacje: Pote Graphics

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Wizualizacje: Pote Graphics

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Wizualizacje: Pote Graphics

Centrum Kompetencji STOS


Realizowany projekt to wynik zwycięstwa w otwartym konkursie na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej, organizowanego przez Politechnikę Gdańską. Powierzchnia głównego obiektu to ok. 12 tys. m2. Powstaje on na rozległej, otoczonej zielenią działce, u podnóża parku i tzw. Szubienicznej Góry w Gdańsku-Wrzeszczu. W najbliższym sąsiedztwie znajduje się również historyczny Gmach Główny Politechniki Gdańskiej. Oprócz budowy samego Centrum, inwestycja obejmie też zagospodarowanie pobliskiego terenu, który zamieni się w wysokiej klasy przestrzeń publiczną.

Sercem powstającego Centrum Kompetencji STOS będzie tzw. bunkier, w którym umieszczona zostanie serwerownia. Ma ona spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa danych i chronić je m.in. przed ogniem, wodą, a nawet polem elektromagnetycznym. Stąd też pomysł architektów, aby – wykorzystując istniejącą, kaskadową rzeźbę terenu – tę część obiektu ukryć częściowo pod ziemią, w głębi działki.


Ze względu na wymagania techniczne i potrzebę podziału funkcjonalnego budynku, jego bryła została rozczłonowana na trzy wizualnie oraz funkcjonalnie zróżnicowane części. Podziemna, w celu zapewnienia maksymalnej ochrony danych, mieścić będzie część serwerowni z bunkrem. Na niej osadzone zostały dwie bryły – dydaktyczna oraz operacyjna – tłumaczy Zbigniew Reszka, architekt i prezes biura Arch-Deco. – Kluczowe było też zaplanowanie przebiegu osi kompozycyjnej przez działkę. Dlatego części A i B ulokowaliśmy po obu jej stronach, zachowując w ten sposób widok na Gmach Główny PG – dodaje.


Dla podkreślenia wrażenia niedostępności bryły operacyjno-technicznej, zostanie ona częściowo wbita w zbocze i pokryta blachą tytanowo-cynkową w kolorze antracytu. Z kolei druga część obiektu to przestrzeń biurowo-dydaktyczna, o zdecydowanie lżejszym, bardziej otwartym i zapraszającym do środka charakterze. Jej fasada będzie utrzymana w kolorze srebrnym. To tam znajdzie się wejście główne do Centrum.


 Bryła części dydaktyczno-biurowej, która zaprojektowana została jako ogólnodostępna dla studentów pełni również rolę dominanty kompozycyjnej – wyjaśnia Zbigniew Reszka. – Usytuowana została wzdłuż osi kompozycyjnej całego założenia architektonicznego, będącej też osią historycznego Gmachu Głównego PG. Wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu, wzdłuż osi umiejscowiliśmy trakt pieszy ze schodami, przestrzenie do odpoczynku, miejsca siedzące i elementy tarasowe dostępne z różnych poziomów budynku. Dzięki temu zabiegowi przestrzeń publiczna zaprasza użytkowników do wkroczenia między budynki, a także na szczyt wzniesienia z projektowanym założeniem parkowym, skąd otwiera się widok na Gmach Główny PG – tłumaczy.


Ogromną zaletą terenu, gdzie powstaje CK STOS, jest sąsiedztwo historycznego budynku Gmachu Głównego Politechniki Gdańskiej. To kluczowy i najbardziej prestiżowy element kampusu uczelni. Architektom zależało na podkreśleniu tej bliskości i nawiązaniu pewnego rodzaju dialogu między budynkami. Bryły STOS nie mają jednak z historyczną zabudową konkurować, a raczej ją uzupełniać. Świadczy o tym nie tylko ich kształt i umiejscowienie, ale również wykorzystanie materiałów nawiązujących do tych, użytych w budynku Gmachu Głównego: cegły, blachy cynkowo-tytanowej czy kamienia.


– Na przestrzeni lat więź kampusu z otaczającą zielenią od strony południowo-zachodniej została zatracona, a budynek Gmachu Głównego stał się wyizolowany – tłumaczy Michał Baryżewski, współzałożyciel biura Arch-Deco. – W założeniu idei zrównoważonego rozwoju przestrzeń kampusu powinna być otwarta i powiązana z miastem. Dlatego jednym z głównych punktów projektu jest spójny system atrakcyjnej i funkcjonalnej przestrzeni publicznej, o wysokiej estetyce oraz nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych i komunikacyjnych. Chcieliśmy, aby nawiązywały one do historycznych układów planistycznych oraz scalały istniejącą i projektowaną zabudowę – dodaje architekt.


Teren otaczający przyszłe zabudowania Centrum to miejsce, które zyska zupełnie nową jakość. Powstanie tam rekreacyjno-dydaktyczna przestrzeń publiczna z parkiem na wzgórzu widokowym. Jej punktem centralnym będą schody terenowe, podkreślające główną oś widokową. Wspólnie z inwestorem zdecydowano o maksymalnym zachowaniu istniejącego drzewostanu, aby chronić i eksponować dziedzictwo starej linii zieleni.


CK STOS to największa realizowana obecnie inwestycja infrastrukturalna w Gdańsku, a jej całkowity koszt to ponad 200 mln zł. Jak mówi rektor Politechniki Gdańskiej, prof. Krzysztof Wilde: – Budowa centrum jest odpowiedzią na potrzeby rynku w zakresie usług badawczo-rozwojowych B+R, które wymagają obliczeń, transferu i przetwarzania oraz archiwizacji ogromnych zbiorów danych. Generalnym wykonawcą inwestycji jest spółka NDI.


 

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

Centrum Kompetencji STOS na Politechnice Gdańskiej. Projekt: Arch-Deco. Zdjęcia z budowy: Rafał Malko

 

Post Superkomputer ukryty w bunkrze. Nowy projekt pracowni Arch-Deco pojawił się poraz pierwszy w Archinea | Nowoczesna architektura, projekty domów, architektura wnętrz, dyplomy architektury.

Viewing all 1984 articles
Browse latest View live